Wpis z mikrobloga

a nie karp ktrorego wiekszosc nie trafi, kompot z suszonych sliwek po ktorym chce sie wymiotowac, kapusta z grochem itd.


@KanalKulinarny: Ja wcale nie uważam, żeby ślepe przywiązanie do tradycji miało sens. Ja i moja siostra nie cierpimy połączenia grzybów z kiszoną kapustą, więc uszka do barszczu są robione z samych grzybów.
Nikt normalny nie będzie gotował potraw, których nikt nie chce jeść - to oczywiste.

Kompot z suszonych owoców
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@KanalKulinarny: "i zamiast karpia łosos"

Ale mówisz o tym prawdziwym, dzikim, a nie hodowlanym z barwionym mięsem, prawda? Bo ten drugi to w sumie większy syf niż karp.
  • Odpowiedz
@paramyksowiroza robienie uszek z dodatkiem kapusty to przestępstwo. Niemniej jednak pierogi z kapustą (kiszoną) i grzybami uwielbiam. Groch z kapustą? Uwielbiam. Nie rozumiem jedynie karpia. To taka trochę śmieciowa ryba. Śmierdzi to mułem nawet jak się płynącej wodzie odmuli, ma od cholery ości. Inna sprawa, że Boże Narodzenie to sztuczne święto wciśnięte na siłę w rytm natury i w okres przesilenia. Z tego względu upychanie na siłę postnych potraw nurt na
  • Odpowiedz
@Viking-: Kupuję karpie też poza świątecznym sezonem. Lubię go, bo ma fajne, lekko słodkie mięso.
Fakt, przygotowanie go w taki sposób, żeby nie miał tego specyficznego aromatu wymaga trochę zabawy.
Ale jeśli kupisz dość małego osobnika, dobrze oczyścisz, ułożysz go na dobę w cebulce i mleku, to jest naprawdę smaczny.

Takie flaki czy nerki też wymagają odpowiedniego potraktowania, ale w gotowej potrawie są bardzo smaczne.
I tak właśnie traktuję karpia
  • Odpowiedz
@Viking-: Trzeba go odpowiednio przyrządzić.
Czytałeś mój dzisiejszy wpis na mirko o karpiu? Dodam tylko że brat też nie chciał żoną tego jeść, opowiadali o obrzydliwej rybie, komunizmie, mule, błocie itp. dopóki nie spróbowali mojego. Trochę z tym zabawy ale warto. Jak źle zrobisz najlepsze mięso to też będzie do d--y, śmierdzące czy za tłuste. Karp wymaga wiecej uwagi niż np. pstrąg.
  • Odpowiedz
@paramyksowiroza: ale wylew spierdoxow w komentarzach xD "karp to gowno", "jak mozna jesc to scierwo" xD. A 90% tego typu wpisow na wykopie od internetowych no life'ow, ktorzy na Wigilii potulnie zjedza to co mamusia naszykuje (o ile maja troche godnosci ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) nie lubicie to nie jedzcie a jak sami przygotowujecie Wigilie to nie robcie karpia i po problemie ( ͡°
  • Odpowiedz
@paramyksowiroza @arinkao jasna sprawa, na każdy składnik są sposoby by przyrządzić go tak, by wyciągnąć z nich co najlepsze. Moja awersja bierze się stąd, że jednak nie wiele osób to potrafi i najczęściej przygotowanie tej ryby polega na przyprawieniu, obtoczeniu w mące i na patelnię
  • Odpowiedz
@paramyksowiroza: szacunek że chciało ci się tyle produkować. Dla większości to bieda ryba, tradycje i chęć ich świętowana to wymysł prlu i więcej nie mów bo wykopowi specjaliści mają ferie świąteczne i wiedzą lepiej.
  • Odpowiedz
@Ko_Otu: Masz rację, ale w sumie, sam byłem ciekaw, czy ten gość z filmu miał rację :)

Okazało się, że gadał bzdury. To wcale nie jest tak, że "niemal wszystkie" przepisy były na karpia "po żydowsku". Trudno w ogóle taki znaleźć...
Nie jest też prawdą, że innych przepisów "praktycznie nie było".
A w książce Marii Gruszeckiej z 1914 roku, karp oczywiście się pojawił jako potrawa na Wigilię :)
paramyksowiroza - @Ko_Otu: Masz rację, ale w sumie, sam byłem ciekaw, czy ten gość z ...

źródło: comment_1608733138qGEWdd25ssFbfIm1NAQ2jd.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
jednak nie wiele osób to potrafi i najczęściej przygotowanie tej ryby polega na przyprawieniu, obtoczeniu w mące i na patelnię


@Viking-: może dlatego, ze karpia zwykle ludzie jedzą raz w roku, wiec nie wpadną na to, żeby poeksperymentowac abo poszukać w necie jakichś porad. Zwłaszcza jak zawsze się go jadło z musu, „bo tradycja”.
Karpia wbrew pozorom bardzo łatwo i szybko można przekształcić w pyszne danie, tylko trzeba wpaść na
  • Odpowiedz