Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chyba złapało mnie to słynne wypalenie zawodowe, może dotarłem do własnego progu niekompetencji w myśl Zasady Petera, może mam #depresja czy inne c**j wie co.
W każdym razie znienawidziłem swoją dobrze płatną, relatywnie prestiżową pracę i robię wszystko (to znaczy nic), żeby mnie z niej wyrzucili.
Od kilkunastu lat "robię karierę" w jednej z większych #korposwiat . Od ponad roku jestem kierownikiem odpowiadającym za kilka krytycznych procesów oddziału, w którym pracuję.

Doprowadziłem do tego, że przestałem ogarniać, zakopałem się, mam ogromne zaległości, a management wrzuca kolejne projekty. Od kilku miesięcy nie potrafię zmotywować się do systematycznej pracy, gaszę pożary a resztę czasu panikuję albo się opier*alam, nie robiąc nic produktywnego. Osiągnąłem rekordowy poziom #prokastrynacja , już wiem, że gdy przyjdzie do rozliczenia celów to albo mnie zwolnią albo... W sumie to nie wiem co mogą mi zrobić. Na razie trochę ściemniam więc nikt nie wie o problemie, jednak to jebnie: na nadrobienie zaległości nie ma już szans, wiem że ucierpi na tym i firma i moi podwładni (choć część już ogarnęła co się dzieje i bezczelnie to wykorzystuje).
Najchętniej zwolniłbym się i poszedł do jakieś mało wymagającej pracy. Jednak przeraża mnie wizja życia za 3k miesięcznie.
Ponad 30 lvl here, bliżej 40. więc to ostatni dzwonek na zmiany.

Czy są znajdę tu osoby, które w podobnym wieku rzuciły dobrze płatne, latami wypracowywane pozycje i zajęły się czymś zupełnie innym, może mniej ambitnym za cenę spokoju? Warto było? Jak to zorganizować?
#korpo #pracbaza #kariera

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fae565849aa69000b708de3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę
  • 22
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: A myślałeś o tym żebyś to ty złożył wypowiedzenie zanim gówno wypłynie na wierzch i poszukał pracy na podobnym stanowisku w innym korpo z podobną lub odrobinę niższą pensją za to z czystą kartą? ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: @OP: Przesadzasz, masz spore doświadczenie w zarządzaniu zespołem jako kierownik i zarządzaniu procesami (o ile dobrze zrozumiałem), To naprawdę cenne umiejętności miękkie. W ostatniej odpowiedzi widzę do tego wszystkiego syndrom oszusta. Ja bym tym bardziej zmieniał środowisko i walczył o sprawdzenie się gdzie indziej.
  • Odpowiedz
A myślałeś o tym żebyś to ty złożył wypowiedzenie zanim gówno wypłynie na wierzch i poszukał pracy na podobnym stanowisku w innym korpo z podobną lub odrobinę niższą pensją za to z czystą kartą?


@running: jak go zwolnią za brak wyników (nie dyscyplinarnie za ciężkie naruszanie regulaminu pracy) to należny mu się odprawa. W jego miejscu lepiej czekać na zwolnienie.
  • Odpowiedz
jak go zwolnią za brak wyników to należny mu się odprawa.


@Anakee: Jaka odprawa? Przecież OP jest kierownikiem działu w jakejś korpo a nie managerem wyższego szczebla. Zapewne ma UoP za jakieś kilkanaście tys brutto a nie żaden wypasiony kontrakt managerski. W takich umowach nie ma odpraw. Ot max 3 miesiące okresu wypowiedzenia niezależnie kto rozwiązuje umowę, zazwyczaj po prostu do przepracowania, czasem, ekwiwalent za zaległy urlop i tyle.
  • Odpowiedz
OP: @running: Spore doświadczenie to miałem jako specjalista (całkiem dobry w tym byłem) od paru lat na stanowiskach managerskich raczej walczyłem o przetrwanie (a mimo to nadal awansowałem- strach pomyśleć jak słaba była reszta kandydatów) kumulacja nastąpiła po ostatnim awansie: dostałem nowy obszar i zje*ałem na całej linii. Wiedza specjalistyczna gdzieś umknęła, zdezaktualizowała się. Na rozmowach kwalifikacyjnych na które chodziłem dla sportu dobrego wrażenia nie robiłem.
@Anakee: Gdzieś tam
  • Odpowiedz
WalecznaŻona: Hej, podobna sytuacja (35lvl). Po sobie widzialem 2 rzeczy:
- bylem ambitny i dlatego dorzucali mi dodatkowe projekty, az w koncu poziom normalnego dnia nie pozwalal mi pracowac - za duzo stresu, przerywnikow w ciagu dnia itd.
- kiedy przychodzilo do rozliczania potrafilem tak to wszystko sprzedac ze spinalo sie wszystko (na wszystko dupochrony, maile itd), a w srodku czuc sie jakims oszustem czy nawet wrecz aktorem.

Postanowiłem ze zmieniam
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania U mnie są tak ambitni że nawet do kibla szybkim krokiem #!$%@? ale jednocześnie znajdują czas na papierosa z szefem chociaż sami nie palą. Generalnie to nawet mi was nie żal bo sami kręcicie bat na własną dupę, a później płacz. Z resztą w tych polskich patokorporacjach nadal panuje model zarządzania z lat 90. Robią kierownikami jakiś słoików którzy jakby mogli to by gówno z pod siebie zjedli żeby awansować, a
  • Odpowiedz
OP: @WalecznaŻona: Jakbym czytał o sobie. Własne ambicje i opinia osoby, która zawsze ogarnie (a jak nie to znajdzie kogoś kto to zrobi) doprowadziły mnie tu gdzie jestem. Drugi podpunkt też do mnie pasuje: potrafię się całkiem nieźle "ślizgać" ale strasznie mnie to męczy i stresuje.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: marcel_pijak
  • Odpowiedz
ElfickaHostessa: moja różowa mając jakoś trzydzieści kilka lat, rzuciła po 10 latach pracę w korpo. Ostatnia pozycja dyrektor, z pensją po kilkanaście tys. netto. Teraz ma swoją firmę, dalej pracuje jako b2b dla podobnych korpo (ale nie tych co wczesniej), zatrudnia swoich ludzi, zarabia dużo dużo więcej i jest zachwycona. Jeśli tylko masz jakąś żyłkę przedsiębiorczości to załóż swoją firmę

Zaakceptował: marcel_pijak
  • Odpowiedz
@Anakee: Kolego, zanim protekcjonalnie zaczniesz odsyłać do czytania aktów prawnych wklejając przy tym link nawet nie do aktu prawnego, a do artykułu w jakiejś gazecie może najpierw doczytaj (ze zrozumieniem) czego faktycznie ów artykuł dotyczy i na jakie akty prawne się powołuje. Żebyś następnym razem w przekonaniu o własnej nieomylności nie wyszedł po raz kolejny na idiotę bo coś gdzieś kiedyś usłyszałeś tylko nie bardzo wiesz co i nie bardzo wiesz
  • Odpowiedz
Gdzieś tam w głębi na to liczę, że mnie wyjeią. Boję się jednak o pracowników, zszarganej opinii (ludzie w branży się znają), zawiodę też parę osób które mnie wspierały. Stąd myśl o ucieczce do gorszej pracy.


@AnonimoweMikroWyznania: W sumie to nie bardzo napisałeś jaka jest kultura korpo w której pracujesz. Czy bardziej wyścig szczurów, czy jednak luz, wspieramy się i pomagamy sobie w trudnych sytuacjach?

Jak to drugie to masz do
  • Odpowiedz
OP: @running: Korpo raczej cywilizowane, proponowana przez Ciebie opcja (downgrade) jest jak najbardziej do załatwienia. Może tędy droga? Przemyślę i zawołam za rok ( ͡° ͜ʖ ͡°).
@throwaway6102: Gzie upatrujesz przyczynę mojego problemu? (zakładam, że o to Ci chodziło, a nie na odwrót jak pisałaś).

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz