Wpis z mikrobloga

@trochewstyd: brak kabla to największa zaleta Q2. Miałem CV1 wcześniej, obraz teraz jest lepszy, ale to właśnie brak plątania się jest największym plusem.

Sam używam Virtual Desktop, startuje przy starcie systemu więc wystarczy w okularach odpalić apkę i śmiga. Ale i tak najwięcej czasu spędzam na ping pongu :)
  • Odpowiedz
@trochewstyd: Nie powstrzymywał od grania ale sprawiał ze jest mniej przyjemne. Przynajmniej taki luźno leżący w nogach. ZwlaszcZa w takich grach jak Pavlov

Bardziej odrzuca mnie to ze najlepsze gry są dość straszne a ja jestem strachliwy xD
  • Odpowiedz
@trochewstyd: wolę zapłacić za grę dwukrotnie więcej na Oculus Storze, niż po taniości na Steamie, ale za to z kablem. Nie dotyczy to każdego tytułu, ale dla wiékszości gier akcji brak plączcej i ciągnącej „smyczy” jest zbawienny. W takim Superhocie chociażby dosłownie tarzałem i turlałem się po podłodze sięgając po leżące na ziemi bronie i unikając kul jak jakiś bohater kina akcji :D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@trochewstyd: Przecież na Oculusie można grać w gry z PC (w tym steam) bez kabla po WiFi dzięki Virtual Desktop albo ALVR. Virtual Desktop jest banalny w obsłudze i przy routerze tplink za 130zl śmiga pięknie.
  • Odpowiedz