#f1 PLANUJESZ POJECHAĆ NA WYŚCIG F1 GENERAL ADMISSION, ŻEBY ZOBACZYĆ JAK TO JEST? NIE JEDŹ xd
Poniżej argumenty za tym, że nie warto i wskazówki dla tych, którzy będą jechać mimo wszystko. Pewnie odnosi się to do większości wyścigów, ja byłem na Węgrzech.
Wybrałem się w tym roku pierwszy raz na #f1 na żywo. Kibicuję już dłuższy czas, chciałem poczuć vibe, kupiłem bilety na Hungaroring za 130 eur na General Admission (GA). Miałem nadzieję, że tańszy GA pozwoli poczuć atmosferę, oglądać treningi, kwale, wyścig i być częścią wydarzenia (wtedy zobaczyć też czy warto na przyszłość wydać więcej pieniędzy na trybunę).
@K_R_S: byłem rok temu i podpisuję się rękami i nogami XD Jedyna różnica była taka, że kierowcy na paradzie jechali sznurem aut i w większości machali. Całość masakra, wróciłem na pół godziny przed końcem wyścigu, żeby uniknąć korków i obejrzałem ostatnie okrążenia w hotelu. I tak nie wiedziałem, co się działo przez cały wyścig ????????♂️
Widać wzajemny szacunek Maxa do Charlesa nawet po tych pogawędkach przed podium i na podium. Jest ciepła relacja są emocje, oboje walczą. Chce się to oglądać jako fan Verstappena cieszyłem się ze zwycięstwa monakijczyka nawet jak redbulle powypadały na ostatniej prostej. Dziś wygrał holender i to była niesamowita walka należy się im ogromny respekt za to co pokazali. Ten sezon jest inny. Ten sezon to odrodzenie formuły 1. Ten sezon to pokazanie
@bukem: Myślę, że olbrzymią rolę odgrywa też fakt, że w walce o tytuł nie ma Brytyjczyka, przez co największe (brytyjskie) media nie mogą podsycać niezdrowej atmosfery i prowadzić narracji, kto jest bohaterem, a kto czarnym charakterem. Tak czy inaczej zapewne im bliżej końca sezonu, tym chłodniejsze będą relacje między VER i LEC, choć mam nadzieję że się mylę.
@Atreyu: Ogólnie super oryginalne doświadczenie, ale na dłuższą metę trochę nudna. Na szczęście podobno krótka (wg internetu 6h), więc może kiedyś dokończę. Zawsze możesz spróbować darmową wersję Echo VR, która jest grą sportową, ale sterowanie jest w zasadzie to samo.
Kupno RE4 VR to był totalny strzał w dziesiątkę. Jestem dopiero na Chapter III, ale po tak długiej przerwie gra się zajebiście. Nie jest za łatwo, są emocje i gra fajnie nagradza ludzi którzy mapę eksplorują. Polecam każdemu. #vr #virtualreality #oculus #gry #residentevil
@lodowka_z_piwnicy: Potwierdzam. Mimo mojej miłości do RE4 zachowawczo podchodziłem do kolejnego remastera, ale ta gra w VR jest po prostu fenomenalna. Choć akurat powiedziałbym, że ogólnie jest dużo łatwiejsza niż „oryginał” – mam na liczniku ponad 6h i zginąłem raz.
Nareszcie zakupilem sobie oculus quest 2. Jakie gierki polecacie na początek? Na razie zaplanowalem sobie the climb 2, na oku mam robo recall, ale moze cos lepszego polecicie dla czlowieka co z VR dopiero zaczyna? #oculus
Właśnie skończył się gamejam w którym wziąłem udział i w sumie podzielę się z wami efektem moich prac – GigaKubica Racing. To arcade'owy endless runner, w którym ścigamy się z czasem, żeby pobić swój poprzedni rekord. Dodatkowo oferuje, eee, specyficzne efekty dźwiękowe ( ͡°͜ʖ͡°) Grę zrobiłem sam, a programista ze mnie żaden, także proszę o wyrozumiałość :^)
@mat154: ten był akurat online i był na to cały tydzień. Widok jest docelowo zbalansowany dla małego bolidu (on maleje wraz z rosnącym wynikiem, a konkretniej z każdym zjedzonym powerupem).
Dostałem na mikołaja Oculusa 2. Jaki kabel (nie OEM) kupić do niego by nie mieć dropów. Mam usb c w kompie ale jest u góry i mogę go przypadkowo wyrwać więc chce USB c (VR) do (USB) A 3.0+
taki który ma dużą prędość deklarowaną idealną do grania na PC. jaką musi mieć przepustowość kabel by było ok?
TL;DR cedepy z premedytacją oszukały graczy, a ich fanboje to idioci bez godności.
#cyberpunk2077 to oszustwo większe od No Man's Sky i jednocześnie techniczna katastrofa gorsza of Fallouta 76. Bardzo mnie cieszy, że wiele osób się przy nim doskonale bawi, ale nijak nie podważa to faktu, że nawet pomijając milion bugów i notorycznie psujących immersję glitchy doszło do fałszywego marketingu i wycięcia całej masy zawartości (w tym tej obiecywanej). Jakby tego było mało, najbardziej podstawowe erpegowe i open worldowe mechaniki nie działają lub... po prostu ich nie ma.
To niepojęte i skandaliczne, że tyle osób nie tylko godzi się na takie antykonsumenckie praktyki („liczyłeś, że jak wydają grę kosztującą 250 zł na 6-letnią konsolę, to będzie jakkolwiek grywalna? Beka z ciebie!”), to jeszcze ich bronią („to wszystko wasza wina, to wy naciskaliście i domagaliście się nieprzekładania premiery!” XD). Gdyby tę grę wydało EA czy inny Ubisoft, cały świat nie pozostawiłby na nich suchej nitki, no ale mówimy o twórcach Wiedźmina 3, więc ich ślina jest jakby słodsza, 9/10. Hype przekroczył granice krytyczną, ludzie przez ostatnią dekadę zainwestowali w to studio i Cyberpunka tyle uczuć, że wkroczyli w Rów Mariański syndromu wyparcia. Nie zaakceptują, że ten wielki zbawiciel gamingu, na którego czekali z #!$%@? w ręce 8 lat, jest niedziałającą i wybrakowaną wydmuszką, w której parę elementów faktycznie zrobiono rewelacyjnie.
@Kosmox30: To chyba najbardziej boli. To nie kwestia tego, że CP2077 kogoś tam rozczarował, bo nie okazał się grą 11/10. Problemem jest to, że ten szumnie zapowiadany pogromca gier AAA z ogromnym budżetem wygląda tak, jakby jakieś małe studio indie zrobiło go w pół roku na kolanie (i jeśli wierzyć doniesieniom z wewnątrz studia, to faktycznie częściowo prawda).
@NieBojeSieMinusow: może użyłem złego słowa – tak, wizualnie wygląda pięknie i imponująco i nie, nie mówiłem o grafice. Jakikolwiek brak sztucznej inteligencji przechodniów i kierowców, fatalny i inwazyjny interfejs, zerowe wybory, no mógłbym wymieniać. Nawet takie banalne pierdoły, jak nieoddalająca się minimapa i fatalnie prowadzący do celu (lub nie) GPS przypominają na każdym kroku o tym, jak bardzo designerzy płakali, jak projektowali. Na co mi świadomość, że Redzi mieli duże
Mam wrażenie, że muszę zrobić wyrzyg moich przemyśleń tutaj, mimo, że wiele osób już to zrobiło. Przynajmniej ktoś może podyskutuje, pokłóci się ze mną, albo zgodzi i będzie wesoło.
tl;dr:
Nie jest dobrze. Co prawda nie jest też źle. Można powiedzieć że jest średnio. Z tym, że średnio, to za mało dla gry AAA.
@SKYFander: my thoughts exactly. Przy edytorze postaci uniosłem brwi ze zdziwienia, jaki jest biedny, ale założyłem, że przecież z czasem będę odblokowywał wszczepy, to pojawi się dużo więcej opcji. Taki #!$%@? XD Pierwszego dnia nabiłem 4 godziny i w sumie bardzo mi się podobało – grafika super, płynność całkiem niezła (mam mocnego kompa), gameplay zapowiadał się przyzwoicie, a fabuła mnie wciągnęła. Następnego dnia miałem już 10 godzin i mam dość
SPOJLER. Gram korpem i mam wrażenie, że gdzieś mi się straciła cześć fabuły. Zupełnie nie wiem czemu Takemura jest „po mojej stronie”. Jedyne co było to scena na wysypisku i koniec. Pózniej strzelanina w aucie. Jakiś bug czy to tak ma wyglądać?
@AvantaR: miałem dzisiaj to samo XD W jednej scenie dzwonił do szefa powiedzieć, że mnie schwytał, w kolejnej (po pościgu) ratował mi życie i powiedział, żebyśmy się spotkali, bo musimy obgadać plan działania.
@AvantaR: coś musi być na rzeczy. Też miałem już scenę w barze, gdzie powiedział, że chce się zemścić na młodym Arasace za ojcobójstwo. W ogóle pościg zaczął się już od tego, że był ranny i dał mi pistolet. Myślałem w pierwszej chwili wtf, czemu dajesz mi broń, przecież właśnie mnie porwałeś, żeby zawieźć mnie do młodego Arasaki właśnie za morderstwo jego ojca XD
Poniżej argumenty za tym, że nie warto i wskazówki dla tych, którzy będą jechać mimo wszystko. Pewnie odnosi się to do większości wyścigów, ja byłem na Węgrzech.
Wybrałem się w tym roku pierwszy raz na #f1 na żywo. Kibicuję już dłuższy czas, chciałem poczuć vibe, kupiłem bilety na Hungaroring za 130 eur na General Admission (GA). Miałem nadzieję, że tańszy GA pozwoli poczuć atmosferę, oglądać treningi, kwale, wyścig i być częścią wydarzenia (wtedy zobaczyć też czy warto na przyszłość wydać więcej pieniędzy na trybunę).
GA
źródło: tor
Pobierz