Wpis z mikrobloga

@revente nie wiem gdzie mieszkasz i w jakich knajpach i za ile jadasz ale masz błędną wizje.
Czynsz masz taki sam.
Jak masx keletow na uop to masz koszt
Jak masz dostawy do musisz utrzymac produkcje i kuchnię.
Ilosci dostaw nie przewidzisz
Jak nie masz goscia na sali to nie zarabiasz na napojach i alko
Jak dzialasz na uber eats albo pyszne to te appki pobieraja 30% prowizji
Jak masz swoja stronke
@Badyl69: Znaczy inaczej, ja rozumiem czemu restauratorzy ze swojej perspektywy sobie tyle życzą. Ale skoro chcę jeść w swoim domu nie widzę czemu w cenie mojego dania próbuje się zawrzeć koszty np. drogiego lokalu w centrum, albo stratę na sprzedaży napojów.

Prawda jest taka że jeśli lockdown trochę potrwa, to klimatyczne knajpy w dobrych miejscówkach zostaną wykoszone przez różnego rodzaju 'cateringi' z przedmieść.

Przedwczoraj, była promocja na makarony w Aioli -
Znaczy inaczej, ja rozumiem czemu restauratorzy ze swojej perspektywy sobie tyle życzą. Ale skoro chcę jeść w swoim domu nie widzę czemu w cenie mojego dania próbuje się zawrzeć koszty np. drogiego lokalu w centrum, albo stratę na sprzedaży napojów.


@revente: A jak to można inaczej rozwiązać? Nie da się. Są koszty i trzeba je jakoś pokryć, albo się uda sprzedawać drożej, albo zamknąć i cześć. Dla Ciebie jako klienta (i
@revente nie zostana bo ich kuchnia jest unikalna i wyjatkowa
Catering nie zrobi pizzy neapolitańskiej
Nie zrobi sashimi albo ceviche lub tatara z tunczyka.
Ile mozna jesc kaszę i mielone tak jak oferuje to większość cateringow.
Dobry burger albo kurczak jest wart paru zl wiecej.
Jak mam do wyboru kubelek z kfc za 40zl albo kubelek kurczaka od lokalnej knajpy gdziw kurczak jest bio eko i świeży a panierka wlasnej produkcji a
@Badyl69: nie wiem czy to jest lecenie po kosztach jak zamowienie np. jest od 50zł. Ja z chęcią zapłaciłbym i dyche za dostawe jakbym mógł za dowolną kwotę zamówić. gdzie tu jest niby strata czyjaś? tak samo nieobsługiwany rejon - dać wyższą dostawe za dalsze rejony i nie ma na niczym straty.
@ostrykuc666: ja ostatnio zamawiałem i przypomniały mi się apele, żeby nie zamawiac przez uber eats, pyszne itp. bo duże prowizje i żeby wspierać gastro, to lepiej bezpośrednio dzwonić albo przez ich wewnętrzne systemy na stronie. Myślę sobie czemu nie. Wchodzę na stronę, mają system zamawiania online - dostawa 10 zł, minimalne zamówienie 40 zł. A w Uber Eats dostawa 7.99 bez limitu zamówienia XDDDDD
@Badyl69: z tym rzeczy co wymieniłeś to tylko czas na zakupy oraz na przygotowanie i ewentualnie posprzątanie mają znaczenie - na wodzie, prądzie oraz składnikach na pewno zaoszczędzisz sporo hajsu. Resztki jak w knajpie nie zjesz to każesz wyrzucić czy poprosisz o zapakowanie? To samo w domu, zostawisz na później lub na kolejny dzień.
Aha, i prawie zawsze żarcie na dowóz gorzej smakuje niż w knajpie. Nie raz, nie dwa dowożone
  • 1
@Badyl69:

Bardziej oplaca sie zamowic niz samemu gotować


Chciałbym, żeby było tak jak mówisz, ale tak nie jest. W moim przypadku są dwa główne czynniki, które mnie zniechęcają - raz że mogę sobie zamówić co chce, pod warunkiem, że będzie to pizza, dwa że nawet lokale które wg pyszne są oddalone ode mnie mniej niż 2 km, potrzebuja czasem ok. 1,5 h na przygotowanie i przywiezienie jedzenia. Biorąc to pod uwagę