Wpis z mikrobloga

Bardziej oplaca sie zamowic niz samemu gotować


@Badyl69: płacisz za kucharza, który ci gotuje w domu czy co?

Jedyna opcja, gdzie opłaca się bardziej zamówić niż samemu gotować to jeśli po prostu za 1h pracy zarabiasz więcej niż te 50 zł. To wtedy jasne, lepiej pracować 1h za te chociażby 60 zł niż gotować przez 1h, żeby zyskać z 30-40 zł względem zamówienia.
W mojej ulubionej burgerowni wprowadzili pandemiczne menu z ceną burgera 4 zł więcej niż wcześniej, a w sumie i tak mieli jedną z najwyższych cen w mieście. Nie wiem jak na tym wyjdą ale mnie skłonili do wzięcia burgerów z lokalu po drugiej stronie ulicy xD
@ostrykuc666: Aa daj pan spokoj. U mnie w dzielnicy część knajp robi chociaż jakieś promki, w niektóych godzinach taniej itp. Ale znalazł się janusz biznesu, który płacze co chwile jak to źle nie ma i założył zrzutke na 50k xD A ceny jak nie te same to do góry, jakość składników już od dawna leży i kwiczy, a i tak większość rzeczy realizował na dowozach. Tacy niech giną.
@Kotznapedemjonowym: Nie uzywam portali bo biora za duzy procent kiedys brali takie procenty. Dowozy sa w takiej cenie albo i wiekszej. Nie mam swoich aut. Wiec musze uzywac firmy zewnetrznej ktora ma takie stawki za dowoz do 25km.
Dobra, odpowiem na część komentarzy patrząc z własnego punktu widzenia.
Mieliśmy własne dostawy podczas pierwszego lockdownu. Największym problemem jest nieregularność zamówień, kompletnie nie było szans przewidzieć ile mamy się spodziewać zamówień. Ekipa była taka sama jak przed pandemią (5 osób - 2 kucharzy, 2 obsługi, 1 zmywak/krojenie warzyw) bo tyle potrzebowaliśmy do normalnej obsługi wszystkiego. Do tego doszły stanowiska kierowców, czyli już mimo mniejszej ilości zamówień niż normalnie mamy więcej pracowników do
"Bardziej opłaca się zamówić niż gotować samemu"

Nadal bawi tak samo XDD

#!$%@? o straconym czasie na zakupy, gotowanie, sprzątanie... XD No tak, przecież każdy zamiast poświęcić na to czas mógłby w tym czasie inwestować na giełdzie, robić rękodzieło na sprzedaż, uczyć się języków... XD To gadanie bawi mnie odkąd pamiętam. Większość ludzi wraca po 8 godzinach z pracy i myślę, że woli ugotować obiad, zająć się domem i nie sądzę że
Wiesz ale nie korzystasz z lokalu, obsługi, nie trzeba po Tobie zmywać a za dostawę i tak płacisz oddzielnie. Ciężko uzasadnić ceny lokalowe w dostawie.


@revente: Wg Ciebie jak zamawiasz z dostawą to to danie powinno być tańsze niż w lokalu? no plus koszt dostawy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ostrykuc666: Dorzuciłbym do tego pójście na łatwiznę i brak oryginalności w potrawach gdzie poza centrum miasta, większość lokali na osiedlach to pizzerie i to często z gównianym plackiem za 25zł.
@ostrykuc666: taka prawda, chcą odrobić straty wynikające z zamknięcia lokalu...a dowalają takie coś i potem szok xD
To, że rząd im niszczy interes nie znaczy, że oni powinni sami sobie niszczyć xd
@LewackiKrul misiu pysiu jak wracam do domu i mam na glowie 3 latka i 5 miesieczniaka to ostatnie o czym mysle to stac w kuchni przy garach pomimo ze to kocham.
Wole sprzątnąć zabawki, czytac ksiazki bawic sie klockami i spedzac czas z dziecmi.
Wypad do sklepu to minimum 30min. Przygotowanie to minimum 30min. Sprzatanie to minimum 15min.
Te #!$%@? 75min to jest dla mnie kosmos. Czas na drzemkę, kibel, ogarniecie czegos
@revente co teraz jest zdrowe? Tylko wizyta w kosciele niczym nie grozi.
A z tym maslem lub sola to bez przesady. Tluszcz jest nosnikiem smaku. A dla mnie jedzenie ma byc przyjemnoscia.
Sol jest naturalna
Bardziej martwi mnie cukier