Wpis z mikrobloga

@ciemnienie: No i w całym cywilizowanym świecie od czasu do czasu kogoś to spotyka.

w USA 60% kobiet które dokonują aborcji mają jedno lub więcej dzieci.
A aborcji wykonują w życiu najwyżej dwie(statystycznie istotny odsetek), na 30 lat płodności i aktywności seksualnej.

Jeśli uważasz że jest to zatem metoda antykoncepcji to jesteś obiektywnie głupia.
po niezabezpieczonym stosunku można przyjąć pigułę 72h. Ja stawiam na edukację seksualna i antykoncepcję. Nie dla finansowania aborcji na życzenie z podatków obywateli.


@ciemnienie: To finansowanie jest dla osób w cieżkiej sytuacji ekonomicznej. W większości państw jest takie rozwiązanie.

Ale mam pytanie.
JEŚLI zrezygnujemy z DARMOWEJ aborcji, to czy poprzesz sam postulat LEGALNEJ aborcji?
@Chuseok: powinny być bez recepty i brane na odpowiedzialność kobiety. Prawda jest taka, że lepiej kiedy w takiej sytuacji zbada cie lekarz i oceni, czy jest szansa na zapłodnienie i trzeba ją brać.
@ciemnienie: Życie nie jest takie proste...

Już kiedyś to tu pisałem. Mam dobrego kumpla z nowotworem. Walczy, przeszczep szpiku za miesiąc. Są z dziewczyną od 5 lat razem. Łapiduchy są zgodni- nawet jak z tego się wygrzebie przez 2 najbliższe lata zero szans że gdyby zdecydowali się na bombla byłby zdrowy. A i po tym czasie szanse nie są jakieś hurraoptymistyczne.

Wypadki w pracy się zdarzają. Lekarz nawet polecił im pewną
@ciemnienie: powiedzmy że skuteczność metod antykoncepcyjnych to 99,9%. Jeśli przyjmiemy że w Polsce aktywnych seksualnie par którzy uprawiają seks jest około 10 milionów, i że uprawiają oni seks dwa razy w tygodniu, przez średni okres aktywności seksualnej wynoszoącej 20 lat (1040 tygodni) to mamy:
1040x2x10 000 000 x 0,01 = 208 000 000 niechcianych ciąż w ciągu minionych 20 lat...

Pozdro i fartem
od razu mówię do hejterów że wszystkie "dane"