Aktywne Wpisy
kyIiejenner +69
a wyk0pki i tak powiedza, ze zdjecie z neta, wiem, ze ciezko uwierzyc, ze siedzi tutaj taka seksi niunia jak ja, no ale jestem cochani i sie nigdzie nie wybieram
Akinori456 +149
Także żyje Miśki!!! Jest dobrze, faktycznie poszło gładko, spałem 3 godziny XD
Ale ten nos mam zaczopowany... Bardzo ciężko się oddycha... Ale zobaczymy, mam z tym "CZOPEM" w nosie chodzić do jutra, bądź do środy... Bo jutro oglądać dopiero będzie mnie lekarz...
Także jeszcze raz, jest wszystko w porządku (。◕‿‿◕。)
#przegryw #depresja #samotnosc #zyciejestdodupy
Ale ten nos mam zaczopowany... Bardzo ciężko się oddycha... Ale zobaczymy, mam z tym "CZOPEM" w nosie chodzić do jutra, bądź do środy... Bo jutro oglądać dopiero będzie mnie lekarz...
Także jeszcze raz, jest wszystko w porządku (。◕‿‿◕。)
#przegryw #depresja #samotnosc #zyciejestdodupy
Medycyna nie zna dokładnej granicy, kiedy płód zaczyna odczuwać, wiadomo jednak, że to czucia czegokolwiek, potrzebne są odpowiednie struktury, czyli:
- receptory, które pozwalają odbierać bodźce - te zaczynają powstawać między 8 a 15 tygodniem, życia;
- komórki nerwowe rdzenia kręgowego, które ten sygnał przewodzą, powstają ok. 19 tygodnia życia;
- wspomniane komórki rdzenia muszą połączyć się z obszarem mózgu, który odpowiada za odczuwanie bólu, to pojawia się ok. 23-24 tygodnia.
Co więcej, aby odczuwać ból, potrzebne są nie tylko struktury, ale przede wszystkim aktywność mózgu. Według aktualnych badań ta pojawia się ok. 30 tygodnia.
Trzeba zaznaczyć, że w rzeczywistości płody rozwijają się w różnym tempie i teoretycznie możliwe jest np. połączenie mózgu i rdzenia np. w 22 tygodniu, jednak te wahania są raczej niewielkie.
Podsumowując, z ogromną dozą prawdopodbieństwa, płód nie odczuwa NIC przed 30. tygodniem życia (7-8 miesiąc), a już z całą pewnością nie przed 20 tygodniem (5-6 miesiąc). Propozycja np. aborcji do 12 tygodnia jest bardzo zachowawcza, wynika bardziej z faktu, że płód zaczyna fizycznie przypominać dziecko i zostawia ogromny margines pewności, że płód nie odczuwa absolutnie nic.
Mówienie w takiej sytuacji o zabiciu człowieka nie ma absolutnie żadnych podstaw medycznych, jedynie religijne.
Źródło: https://www.livescience.com/54774-fetal-pain-anesthesia.html
#neuropa #gruparatowaniapoziomu #aborcja #nauka
@NapalInTheMorning: nie znam poglądów filozofów zajmujacych się tematem aborcji na tematy religijne — ja mówiłem że argumenty się nie opierają na religijnych założeniach, a nie że filozofowie nie mają nic wspólnego z religią, bo to akurat mnie mało interesuje.
@Ordo_Publius: Nie porównuję aborcji do kradzieży, tylko się pytam czemu jedne moralne kwestie chcesz zostawić ludziom do wyboru, a innych nie i w jaki sposób to rozwiązuje medycyna
@Croce: w przypadku kradzieży czy morderstwa masz bezpośrednią ofiarę czynu. Nikt nikogo nie kara np. za mówienie "kradzież jest spoko", lecz za naruszenie wolności innej osoby.
Aborcja może trafić do tej grupy przestępstw tylko jeśli uznamy zarodek za ofiarę. A w kontekście MEDYCZNYCH faktów jest to niemożliwe. Tak więc aborcji bliżej jest np. do picia alkoholu - czy każdy
@Ordo_Publius: Morderstwo zasadniczo również nie, bo wraz z jego dokonaniem przestają istnieć.
Komentarz usunięty przez autora
@Croce: Może i jest, ale faktem jest też że ludzie nie lubią, kiedy ogranicza się im wolność.
@NapalInTheMorning: Większość pro-liferów też nie chce karać za mówienie „aborcja jest spoko”, lecz za naruszenie prawa do życia innego podmiotu etycznego.
@NapalInTheMorning: Nie jest to prawda, a już na pewno nie pokazuje tego
@Croce: ale to są jedyne racjonalne przesłanki, wszystko inne bazuje na uczuciach a co za tym idzie jest bez większej wartości.
I od razu człowiek nie umiera po np. strzeleniu do niego z broni. Śmierć człowieka to śmierć mózgu.
@Ordo_Publius: to nie jest opieranie się tylko na medycynie, tylko na przekonaniach moralnych poinformowanych pewnymi medycznymi przesłankami.
@10129: Ból i świadomosć to też uczucia
To "filozoficznie" wyjaśnij mi, w jaki sposób człowiek martwy ma ograniczoną wolność?
@Turysta_Onanista: nie może pouczać innych o medycynie na wypoku