Aktywne Wpisy

jalop +306
Postanowiłem wczoraj, że w ciągu roku dojdę do 400 pompek i 400 brzuszków dziennie, a przy okazji wzmocnię mięśnie stabilizujące postawę. W sumie to jest mój najważniejszy cel.
Być może zacznę też podciągać się na drążku, aby odciążyć kręgosłup.
Aktualnie 30 pompek i 50 brzuszków. Haha
Nigdy nie byłem na siłowni. No i nawet nie mam czasu, żeby się tam wybrać.
Nigdy nie brałem żadnych dopalaczy. Nie jem też żadnych supli xD posiłki wlatują regularnie
Być może zacznę też podciągać się na drążku, aby odciążyć kręgosłup.
Aktualnie 30 pompek i 50 brzuszków. Haha
Nigdy nie byłem na siłowni. No i nawet nie mam czasu, żeby się tam wybrać.
Nigdy nie brałem żadnych dopalaczy. Nie jem też żadnych supli xD posiłki wlatują regularnie
źródło: temp_file8415307010146665969
Pobierz
dudi-dudi +42





Wczoraj musiałem pojechać trochę kilometrów do swojego mieszkania, w którym nie mieszkam od roku, a które to stoi puste. Powód wizyty - przegląd gazowo - kominowy. Zjawiłem się i czekałem na speców.
Przyszło dwóch panów. Jeden od gazu z jakimś miernikiem, drugi z wiatraczkiem do sprawdzenia wentylacji. Nie rozpisując się... Pan od gazu sprawdził przy kuchence że jest ok i poszedł do pieca od ogrzewania i ciepłej wody. Tam stwierdził przeciek przy zaworze bezpieczeństwa, który trzeba usunąć w ciągu tygodnia. No piszczało mu to urządzenie więc mówię - grubo. Poprosiłem więc Pana, tłumacząc że tu nie mieszkam od roku, żeby na początek zakręcił gaz przed moim licznikiem bo się obawiam o siebie i sąsiadów. Niestety mocno gburowaty i zarozumiały Pan oznajmił mi że przed licznikami na zaworach w naszym bloku nie ma motylków, a on nie ma narzędzi i nic nie będzie zakręcał. Mam tydzień na naprawę i mogę się już umawiać (z nim?)... i poszedł zostawiając mnie z "przeciekiem gazu" xD Narzędzi żadnych nie miałem, sąsiadów nie było w domu :)) Przewodnicząca wspólnoty - no ona nie wie co zrobić... "Robią te kontrole i już bardzo dużo u ludzi tych przecieków". U niektórych jest już umówiony (Pan sprawdzający?) na naprawy.
Zadzwoniłem na pogotowie gazowe. Nadziwić się nie mogli jak to możliwe że ktoś kontrolujący stwierdza nieszczelność instalacji i zostawia z tym człowieka samego. Przysłali ekipę interwencyjną.
Ekipa wbija z czujnikami. Sprawdzają całą instalację w mieszkaniu ze szczególnym uwzględnieniem wskazanego miejsca przecieku, włączają piec na grzanie wody, kaloryferów. Czujniki nic nie wykazują. Idą po jakieś inne bardziej czułe. No nic nie ma - drapią się w głowę i pytają czy mam jakiś papier po tej kontroli. No nie mam - bo była tylko jakaś lista do podpisu że była kontrola i nic więcej nie dawał. Panowie więc stwierdzili że zdejmują licznik i będą robić próbę szczelności instalacji... Trochę to potrwało po czym przychodzą i oznajmiają mi że instalacja jest w pełni szczelna, zdatna do użycia, bezpieczna.
Poinformowałem o wszystkim babkę ze wspólnoty. Ta przerażona, że to poddaje w wątpliwość całą tą kontrolę i te wszystkie przecieki i wymagane naprawy. Sama była zdziwiona że tyle tego, no ale po kilku latach, to myśli że to może tam coś się zacząć dziać. (blok z 2012r.)
Ogólnie xD Gdybym nie potrzebował szybko wyjaśnić tej sprawy to pewnie bym się "zesrał" i poszedł w kierunku naprawy. No bo jak mam nie wierzyć komuś kto się zna?
#budownictwo #januszebiznesu
Zarządy wspólnot mieszkaniowych to z reguły najgorsze k-------o które chce ograbić lokatorów na każdym remoncie, wymianie czegokolwiek, etc. a ludzie z reguły mają to niestety w dupie. Ja bym na twoim miejscu im nie odpuszczał bo nie wierzę że nie maczali łap w tym procederze.
źródło: comment_160293631630s8ZkPVarVVlaVCiedfNw.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Jeśli masz tylko możliwości i odrobinę chęci to ciśnij z frajerem, jak mu przyklepią grzywnę albo wyrok to może się nauczy. Trzymam kciuki, jakbyś coś zdziałał to wołaj, z chęcią i satysfakcją przeczytam rozwinięcie( ͡° ͜ʖ ͡°).
@dingo2323: naciągacz chciał naciągnąć ludzi którzy się na tym nie znają... co w tym dziwnego...
Podaję rozwiązanie, ale nie spodoba się ono większości komentujących.
Wg mnie op źle zrozumiał majstra.
Wyraźnie pisze, że gość poszedł do kotła. I zgłosił cieknący zawór bezpieczeństwa.
Na układzie grzewczym.
To, że typ od sprawdzania gazu wskazał problem na innej instalacji nie dziwi
@dingo2323: ( ಠ_ಠ) yhy i co jeszcze?
@dingo2323: jem niom.