Wpis z mikrobloga

Kiedyś na wykopie rzuciło mi się kilka wpisów zachwalających tą pseudo cole "kofola". Wpadam przed chwilą do Słowackiego sklepu, patrzę na półkę i jest ona cała na bialo-pomaranczowo.

Cola original w Biedronce jest 100x lepsza niż to gumowe nie przypominające coli coś...
To może komuś smakować pod warunkiem, że przez kilka tygodni żarł kotlety sojowe popijając wodą bez glutenu. Stfu

#gotujzwykopem #zwiedzajzwykopem #slowacja
M.....8 - Kiedyś na wykopie rzuciło mi się kilka wpisów zachwalających tą pseudo cole...

źródło: comment_1597754564JZszenxd14dDlkJmZyVPXu.jpg

Pobierz
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Matti28: Tak jak już ktoś napisał, kofole się kocha lub nienawidzi, większość znajomych moich mówi blee, a ja dzwonie do ziomka żeby mi brał zgrzewki z Słowacji. Kofolka ice cold w lecie to wchodzi jak starszej pani.
  • Odpowiedz
@Matti28: 80% osób, które przewinęły się przez 20 lat przez Hip-Hop Kemp (w Czechach) i tam rzygało nie robiło tego ze względu na zbyt dużą ilość wypitego alkoholu, tylko ze względu na popijanie go Kofolą. #hiphopkemp
  • Odpowiedz
  • 2
Jak ktoś się zastanawia czy by mu pasowała Cofola, to jest prosty sposób na sprawdzenie - dr. Pepper. Tak samo polaryzujący, ale jeśli lubisz peppera to na 90% polubisz cofole.
  • Odpowiedz
@Matti28: Ja uwielbiam kofolę, ale ta butelkowana, znaleziona w Polsce jakoś średnio mi smakuje. Nawet jak będziesz na nie z tym smakiem, to daj mu jeszcze jedną szansę - będąc na Słowacji lub w Czechach. Ale nie kupuj w hipermarkecie, tylko weź w restauracji, czy jakiejś knajpce Veľká kofola čapovaná czyli dużą zimną laną kofolę. Ten smak jest zupełnie inny
  • Odpowiedz