mam nerwice i do tego nie umiem gotowac miesa zawsze jak gotuje mieso to przy jedzeniu sprawdzam kazdy kawalek latarka w telefonie/pod swiatlem dziennym czy mieso w srodku nie jest surowe boje sie ze mieso jest niedogotowane i sie struje nawet jak smaze kurczaka pokrojonego w kostke to na koniec podlewam go woda i dusze pod przykryciem jakies dodatkowe 10 minut zeby miec pewnosc, ale to i tak nie pomaga moim schizom dzisiaj wrocilem po 20 zmeczony po 12 godzinach pracy i smazylem kurczaka okolo 10 minut i tym razem nie dusilem go tak pod przykryciem bo juz bylem tak glodny nie wiem czy te kawalki nie byly rozowe i czy wlasnie nie zagwarantowalem sobie zatrucia
wiem ze pewnie dla was to smieszne ale ja sie z tym mecze codziennie... i jednoczesnie nie zrezygnuje z miesa bo po nim czuje sie lepiej (dalej #!$%@?, ale lepiej niz gdy probowalem wegetarianizmu)
mecze sie z tym praktycznie codziennie i mam juz dosc tego...
w komentarzu dzisiejszy posilek
btw: kiedys poszedlem z tym do 2 roznych psychiatrow i kazdy mnie wysmial, rozplakalem sie i juz nie szukalem trzeciego
@ChelseaDagger ziomek, kup termometr do mięsa, rób je w większych kawałkach i będziesz miał pewność że wszystko jest okej po sprawdzeniu temperatury w środku. Spoko, przesmażone jak zawsze te kawałki :)
@ChelseaDagger no na luzie jak go potem jeszcze dusiłeś w wodzie z 10 minut, ja kurczaka w sumie robię pewnie połowę tego czasu, bez żadnego duszenia i jest spoko :)
@chixi: no wlasnie dzis go nie dusilem w wodzie 10 minut, dodalem smietane (ktora byla zimna i zbila temperature) i potem to tak gotowalem bez przykrycia okolo 5-7 minut tak ze bulgotał sos. Tylko czemu w takim razie to mieso takie różowawe wyszło?
a jak smazysz kurczaka to mieszasz go caly czas czy lezy na patelni i przemieszasz go tylko raz na pare minut? bo ja mieszalem caly czas, a z
@ChelseaDagger chłopie ten kurczak wcale nie jest rozowy w środku, jest biały, ugotowany jak trzeba :) Ja wrzucam na dobrze rozgrzaną patelnię, czekam aż się zezłoci z jednej strony i dopiero mieszam.
@ChelseaDagger: Staraj się patrzeć bardziej na jednolitość struktury, niż na kolor. To co pokazujesz na widelcu jest jednolite na całej powierzchni. Niedogotowane mięso ma jakby dwie fazy: jedną bardziej suchą, a drugą bardziej soczystą (przy okazji bardziej czerwoną). Najłatwiej zrozumieć różnicę, gdy patrzysz na średnio wysmażonego steka:
@paramyksowiroza: w sumie fakt, czesto porownuje wlasnie strukture (ale tez kolor) miesa z brzegu do tego w srodku i w tym przypadku obie te rzeczy byly jednolite
@ChelseaDagger: No właśnie. Co do tej struktury po brzegach, wiesz że nie jest surowe, bo przed chwilą było smażone. Jeśli w środku wygląda podobnie, to na pewno surowe nie jest. A kolor całości może się różnić w zależności od gatunku zwierzaka, od kawałka z którego jest wycięte, czasami również od osobnika. To normalka.
zawsze jak gotuje mieso to przy jedzeniu sprawdzam kazdy kawalek latarka w telefonie/pod swiatlem dziennym czy mieso w srodku nie jest surowe
boje sie ze mieso jest niedogotowane i sie struje
nawet jak smaze kurczaka pokrojonego w kostke to na koniec podlewam go woda i dusze pod przykryciem jakies dodatkowe 10 minut zeby miec pewnosc, ale to i tak nie pomaga moim schizom
dzisiaj wrocilem po 20 zmeczony po 12 godzinach pracy i smazylem kurczaka okolo 10 minut i tym razem nie dusilem go tak pod przykryciem bo juz bylem tak glodny
nie wiem czy te kawalki nie byly rozowe i czy wlasnie nie zagwarantowalem sobie zatrucia
wiem ze pewnie dla was to smieszne ale ja sie z tym mecze codziennie...
i jednoczesnie nie zrezygnuje z miesa bo po nim czuje sie lepiej (dalej #!$%@?, ale lepiej niz gdy probowalem wegetarianizmu)
mecze sie z tym praktycznie codziennie i mam juz dosc tego...
w komentarzu dzisiejszy posilek
btw: kiedys poszedlem z tym do 2 roznych psychiatrow i kazdy mnie wysmial, rozplakalem sie i juz nie szukalem trzeciego
#depresja #nerwica #nerwicanatrectw #zalesie #gorzkiezale #gotowanie #gotujzwykopem #mieso
Spoko, przesmażone jak zawsze te kawałki :)
A termometr ja mam w tym stylu i działa spoko
https://www.garneczki.pl/produkt/kuchenprofi-fat---termometr-kuchenny-do-smazenia-stalowy,74143
a jak smazysz kurczaka to mieszasz go caly czas czy lezy na patelni i przemieszasz go tylko raz na pare minut? bo ja mieszalem caly czas, a z
Komentarz usunięty przez autora
Ja wrzucam na dobrze rozgrzaną patelnię, czekam aż się zezłoci z jednej strony i dopiero mieszam.
A kolor całości może się różnić w zależności od gatunku zwierzaka, od kawałka z którego jest wycięte, czasami również od osobnika. To normalka.