mam nerwice i do tego nie umiem gotowac miesa zawsze jak gotuje mieso to przy jedzeniu sprawdzam kazdy kawalek latarka w telefonie/pod swiatlem dziennym czy mieso w srodku nie jest surowe boje sie ze mieso jest niedogotowane i sie struje nawet jak smaze kurczaka pokrojonego w kostke to na koniec podlewam go woda i dusze pod przykryciem jakies dodatkowe 10 minut zeby miec pewnosc, ale to i tak nie pomaga moim schizom dzisiaj wrocilem po 20 zmeczony po 12 godzinach pracy i smazylem kurczaka okolo 10 minut i tym razem nie dusilem go tak pod przykryciem bo juz bylem tak glodny nie wiem czy te kawalki nie byly rozowe i czy wlasnie nie zagwarantowalem sobie zatrucia
wiem ze pewnie dla was to smieszne ale ja sie z tym mecze codziennie... i jednoczesnie nie zrezygnuje z miesa bo po nim czuje sie lepiej (dalej #!$%@?, ale lepiej niz gdy probowalem wegetarianizmu)
mecze sie z tym praktycznie codziennie i mam juz dosc tego...
w komentarzu dzisiejszy posilek
btw: kiedys poszedlem z tym do 2 roznych psychiatrow i kazdy mnie wysmial, rozplakalem sie i juz nie szukalem trzeciego
@Qwik3: Boję się właśnie tego że nie wybiję wszystkich bakterii i mocno zachoruję, lub pogorszę obecny stan zdrowia przez złe ugotowane.
Mięso to jest jedyny produkt który wymaga umiejętności tzn. dbania o to żeby ugotować je dobrze żeby nie zachorować. Bo ryż się prosto gotuje, warzywa też lub nawet nie trzeba bo wystarczy umyć, nabiał to tylko otworzenie opakowania itd.
@Qwik3: ja ogólnie mam różne takie schizy nerwicowe, po jednej mocnej przez jakiś okres, potem to mija i następuje kolejna. Ale w sumie tak sie zastanawiam jaka mogłaby być dogłębną przyczyna tego i ciężko mi się czegoś doszukać
@ChelseaDagger 1. Nigdy nie myj mięsa przed smażeniem, wszystkie chorobotwórcze drobnoustroje i tak wybijesz podczas obróbki termicznej, a podczas mycia jedynie rozchlapiesz po kuchni i możesz sobie zanieczyścić blat roboczy, deskę, cokolwiek 2. Nic Ci nie bedzie, to po prostu oznacza że ptak miał jakiś uraz za życia, dosyć to częste przy transporcie i uboju.
To już oficjalne - ten ordynarny kryptopisor startuje na prezydenta "dla jaj" - Czyli tak naprawdę, aby urwać kilka % przeciwnikom kandydata z PiSu. A to może mieć w tych wyborach kluczowe znaczenie
zawsze jak gotuje mieso to przy jedzeniu sprawdzam kazdy kawalek latarka w telefonie/pod swiatlem dziennym czy mieso w srodku nie jest surowe
boje sie ze mieso jest niedogotowane i sie struje
nawet jak smaze kurczaka pokrojonego w kostke to na koniec podlewam go woda i dusze pod przykryciem jakies dodatkowe 10 minut zeby miec pewnosc, ale to i tak nie pomaga moim schizom
dzisiaj wrocilem po 20 zmeczony po 12 godzinach pracy i smazylem kurczaka okolo 10 minut i tym razem nie dusilem go tak pod przykryciem bo juz bylem tak glodny
nie wiem czy te kawalki nie byly rozowe i czy wlasnie nie zagwarantowalem sobie zatrucia
wiem ze pewnie dla was to smieszne ale ja sie z tym mecze codziennie...
i jednoczesnie nie zrezygnuje z miesa bo po nim czuje sie lepiej (dalej #!$%@?, ale lepiej niz gdy probowalem wegetarianizmu)
mecze sie z tym praktycznie codziennie i mam juz dosc tego...
w komentarzu dzisiejszy posilek
btw: kiedys poszedlem z tym do 2 roznych psychiatrow i kazdy mnie wysmial, rozplakalem sie i juz nie szukalem trzeciego
#depresja #nerwica #nerwicanatrectw #zalesie #gorzkiezale #gotowanie #gotujzwykopem #mieso
Nawet jak masz milion dowodów na to że mięso jest ok to nadal będziesz się bać bo to nie o mieści chodzi.
Mięso to jest jedyny produkt który wymaga umiejętności tzn. dbania o to żeby ugotować je dobrze żeby nie zachorować. Bo ryż się prosto gotuje, warzywa też lub nawet nie trzeba bo wystarczy umyć, nabiał to tylko otworzenie opakowania itd.
Ale w sumie tak sie zastanawiam jaka mogłaby być dogłębną przyczyna tego i ciężko mi się czegoś doszukać
1. Myjesz kurczaka przed smażeniem?
2. Jak na piersi z kurczaka jest krew to muszę odcinać ten kawałek z krwią, czy nic mi nie będzie jak to usmażę bez obcinania?
2. Nic Ci nie bedzie, to po prostu oznacza że ptak miał jakiś uraz za życia, dosyć to częste przy transporcie i uboju.