Aktywne Wpisy
#pracait #programowanie #programista15k #programista25k #programista30k
Kumpel, lead java developer został zwolniony ze swojego korpo w którym pracował przeszło dwie dekady. Zaczynał tam od interna, przez juniora, mida, seniora aż po leada. Początkowo pracował na UoP aż z czasem z chęci większych zarobków kosztem l4/wakacji, przeszedł na b2b (Do spółki-córki korpo, taka prawna furtka, żeby przejść z uop na b2b w tej samej firmie
Kumpel, lead java developer został zwolniony ze swojego korpo w którym pracował przeszło dwie dekady. Zaczynał tam od interna, przez juniora, mida, seniora aż po leada. Początkowo pracował na UoP aż z czasem z chęci większych zarobków kosztem l4/wakacji, przeszedł na b2b (Do spółki-córki korpo, taka prawna furtka, żeby przejść z uop na b2b w tej samej firmie

Beeercik +109
Wszystkich tych odklejeńców zwolenników systemu kaucyjnego powinno się wytykać palcami na ulicach.
Ale skoro już to przeszło to proponuję wprowadzić kolejne kaucje, no bo dlaczego niby nie?
Kaucja na papierki po batonie - 50gr będzie odpowiednie. Ewentualnie 1zł dla czekolad.
Kaucja na opakowanie po makaronie - od 50gr do 1zł w zależności od ilości makaronu.
Ale skoro już to przeszło to proponuję wprowadzić kolejne kaucje, no bo dlaczego niby nie?
Kaucja na papierki po batonie - 50gr będzie odpowiednie. Ewentualnie 1zł dla czekolad.
Kaucja na opakowanie po makaronie - od 50gr do 1zł w zależności od ilości makaronu.
źródło: temp_file8427984344220884271
Pobierz




Od paru lat jestem w stałym związku - kochamy się, mamy swoje wzloty i upadki, jak każda para. Dwa lata temu zdiagnozowano u mnie #rak nerki - na początku łudziliśmy się, że damy radę i jakoś przez to przejdziemy, niestety szybko okazało się, że diagnoza była za późna i jedyne co mi zostało to chemioterapia paliatywna, żeby kupić trochę czasu (więcej na tagu #shepardchoruje ). Na początku dramat, morze łez, załamka, ale życie toczy się dalej.
Po operacji wylądowałem w stanie ciężkim na OIOMie i mimo wszelkich zgód i upoważnień mój partner nie mógł wejść nawet na chwilę, żeby mnie zobaczyć - moja matka musiała ściemnić, że jesteśmy braćmi, bo wstęp miała tylko najbliższa rodzina. Kiedy wróciłem na oddział urologiczny, z bólu nie byłem w stanie sam się wykąpać, to właśnie On pomagał mi pod prysznicem. Fizycznie nie byłem w stanie zmieniać sobie opatrunków, dlatego to On przez kilka tygodni, dzień w dzień mi z tym pomagał.
Kiedy chemioterapia zwala mnie z nóg, to właśnie On jest przy mnie i się mną opiekuje. Kiedy dopada mnie cięższy dzień, w którym zdaję sobie sprawę z tego jak mało czasu mi zostało, to w Jego ramię się wypłakuję. Nie mogę dźwigać, więc to On robi zakupy. Przykłady można mnożyć.
Równolegle z diagnozą dostałem w ramach darowizny mieszkanie - wyremontowaliśmy je za jego pieniądze i razem w nim zamieszkaliśmy, czekając na koniec wspólnej historii. Większość z Was pomyśli "przecież możesz spisać testament". Oczywiście, to pierwsze co zrobiłem po tym jak wykryto u mnie #nowotwor, jest tylko jeden haczyk - formalnie jesteśmy obcymi ludźmi, więc w nagrodę, po mojej śmierci będzie musiał dodatkowo zapłacić ok 80.000zł - za to wszystko, co dla mnie zrobił, to jak się mną opiekuje i wspiera, jak sfinansował remont będzie musiał jeszcze zapłacić tylko dlatego, że nie możemy zalegalizować naszego związku.
Nie chodzimy na parady, nie wychylamy się, nie chodzimy po domach kradnąc heteroseksualnym rodzinom dzieci - chcemy tylko godnie i spokojnie żyć czy móc iść po ulicy za rękę a słyszymy, że nie jesteśmy ludźmi tylko ideologią i najlepiej jak będziemy siedzieć w domach i udawać, że nie istniejemy. Codziennie spotykam się z pogardą ze strony obcych ludzi, którym nie zrobiłem nic złego, a to co na nasz temat mówią politycy jest zwyczajnie obrzydliwe.
źródło: comment_15938531952Of2ZqO0lNp1IuWGHRZ9kO.jpg
PobierzFajnie, że znalazłeś sobie kogoś, kto Cię tak kocha, w dzisiejszym świecie to ciężkie nawet u par hetero.
Trzyma się tam i oby jak najwięcej czasu wam zostało razem!
Ale żadna partia tego nie wprowadzi, tylko będą ciągle utrzymywać stan walki o małżeństwo. Bo póki jest stan walki, można na tym coś politycznego ugrać.
To jak z lustracją, nikt nie chciał jej przeprowadzić, ale kilka partii wygrało wybory obiecując, że ją zrobią. Nie zrobili, bo nie wygraliby wtedy następnych wyborów takimi
Dzięki!
@tomtom666: Niestety staliśmy się narzędziem walki politycznej i co wybory wszyscy nagle sobie o nas przypominają. A ja chciałbym po prostu dożyć momentu, kiedy moglibyśmy formalnie wstąpić w
źródło: comment_1593855981lSgU2XUfM13tUsdtOJ3u9S.gif
Pobierz@zjadacz_Cebuli: obraza to pustynnego demona, który nawet nie istnieje.
Ciężko się to czyta. :(
Warto zwrócić uwagę, że brak związków partnerski to nie tylko problem dla pary takiej jak Twoja, i podobna sytuacja zmusiłaby parę heteroseksualną do brania ślubu, co nie musi być pozytywnym przeżyciem gdyby ktoś jest poważnie chory - więc brak związków partnerskie to nie tylko problem "lewaków".
Życzę zdrowia.
https://www.rp.pl/Umowy/310179978-Umowa-o-dozywocie-czy-darowizna-Radzi-notariusz-Arkadiusz-Szkurlat.html