Wpis z mikrobloga

Ostatni dzień mojej pierwszej emigracji zarobkowej. Wydanie specjalne. Najprawdopodobniej firmę w której pracuje zamkną od poniedziałku. Ludzie się boja chodzić do pracy wiec pobrali zwolnienia. Tylko my, najemnicy z agencji chodziliśmy najliczniej. Ale każdego dnia było nas coraz mniej. Sytuacja jest niepewna. Nie wiadomo co będzie. Kolega postanowił wrócić a ja nie wiele myśląc również. Czeka nas długa droga, cyrk na granicy i później kwarantanna. W Holandii podeszli do #koronawirus podobnie jak w UK czyli #!$%@?, słabi i starzy niech umierają bo gospodarka ważniejsza. Tyle ze ludzie się boja, wola siedzieć w domach nawet obcokrajowcy. Został my w Holandii ale nie ma na chwile obecna szansy na poprawę stanu rzeczy. I to tyle. Następne odcinki będą już ale za kilka miesięcy. Po wakacjach wracam tu. #holandia #emigracja #emigrujzwykopem #pracbaza #pracazagranica #koronawirus
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mmamia: trochę sraka i padaka żeby tylko sprawnie poszło później 14 dni luz. Ale teraz to się czuje jakbym łaził po sklepie i nic nie ukradł ale za Chwile mam przejść przez bramkę i niepokój czy nie będzie piszczało. XD
  • Odpowiedz
@mmamia: kolega kupił mi zapas piwa i jedzenia, mam wiedźmina 3 na kompie w domu. Nie mam dziewczyny bo jestem przegryw wiec co za różnica kwarantanna czy zwykle życie. XD
  • Odpowiedz