Wpis z mikrobloga

Coś zaczynam czuć w kościach, że prawdziwy problem to jest dopiero przed nami. I będzie to problem gospodarczy. Jestem baaardzo ciekawy jak sobie z tym zastojem poradzą firmy, które jadą na marżach 2-5% i zamknięcie ich na 2 tygodnie oznacza już stratę w skali roku.

Mój typ to przede wszystkim upadek tanich linii lotniczych. Chyba, że dostaną rządowe kroplówki.

Osobna kwestią to sytuacja pracowników właśnie zamkniętych galerii handlowych, którzy w dniu wypłaty dostaną wielkie NIC bo pracują na umowach zlecenie.

#koronawirus #gielda #gospodarka
  • 21
@PiccoloGrande: @ImperiumCienia: ja od tygodnia wstrzymałem pracę i straty są odczuwalne dosc mocno, pracownicy też są zestresowani tym bardziej że pracują z ludźmi bezpośrednio.. aż strach pomyśleć o gastronomii czy firmach związanych z podróżowaniem chociaż wczoraj byłem w Kauflandzie i ludzie byli w biurze podróży
@PiccoloGrande: ja się właśnie zastanawiam czy wstrzymać produkcję czy jeszcze ciągnąć. Niby kujawsko pomorskie więc na razie nie ma zarażeń OFICJALNIE, ale i tak. Pracownicy jak na razie wyglądają na zdrowych brak kaszlu i temperatury.
@PiccoloGrande: przed wczoraj czytalem ze Gaplinski mysli o dalszym obnizaniu stop procentowych. Zeby rozbujac gospodarke kredytami. Tyle ze inflacje juz mamy w kosmosie, i raczej bez corony bylaby podwyzka. Wiec jeden z mechanizmow obrony przed kryzysem, byl wykorzystywany do krecenia pkb. #!$%@? to wszystko.