#tinder w pigułce. Żeby nie było - nie znam tej Pani, nigdy wcześniej nie mieliśmy kontaktu #logikarozowychpaskow
Tylko żeby zaraz przegrywy się nie zleciały pisząc "stary ale wymagasz od laski żeby Ci napisała gdzie mieszka, tak się nie robi". No jasne, nie można spytać jak daleko mamy do siebie ale wyzywać kogoś to już można, co nie bialorycerzyki?
@Reaamu: #!$%@? to jest miejsce gdzie szukasz sobie dupy czy faceta, przewaznie konczy sie spotkaniem, jak ktos chce sie spotkac to sie pyta orientacyjnie o dzielnice zeby wiedziec jak sie ma daleko, moze laska byla u znajomych i mieszka na hucie 15km dalej i robi sie roznica bo trzeba #!$%@? przez cale miasto, a jak sie ma blisko do siebie to juz inaczej wyskoczyc z domu i byc na miejscu spotkania
@Reaamu: jestem ogarniety i dziwi mnie jakim trzeba byc kretynem zeby bol dupic o to ze ktos mial czelnosc zaczac rozmowe od tego na jakiej dzielnicy mieszka i jeszcze wyzywac chlopa za to PROSTACTWO DO KWADRATU. ze ludzi to oburza to juz samo w sobie jest mega zalosne, dla opa nawet lepiej bo sie karyna od razu wyhyliła ze jest jebnieta.
@Bunch: normalnie napisałeś laska jebnieta, a ci co ja bronią to jakieś dekle. Ja nie wiem, co w tym rażącego? Spotkasz kogos na ulicy to tez rozmawiać o ogólnikach? Ale przynamniej w dwóch wiadomościach zweryfikowałeś ze kretynka i szkoda czasu na nią ;-)
@Bunch: zamiast zacząć od hej, co słychać to na nią naskoczyłeś że jak to tak dopiero teraz dała w prawo i gdzie mieszka! Ja bym bez odpisywania Cię usunęła
Cięgle cię tu widziałem i dopiero teraz dałaś w prawo
Troszkę pachnie desperacją, staraj się tak nie pisać.
Czyli gdzie?
określenie „czyli gdzie” niesie ze sobą negatywny wydźwięk, również bym go unikał. Zamiast tego można by „też polubiłem południe Krakowa, w jakiej dzielnicy zamieszkałaś? Ja na na zablociu :) „ czy coś w tym stylu. Generalnie to takie rady na przyszłość, pani ze screena ewidentnie ma cię w dupie od
#logikarozowychpaskow
Tylko żeby zaraz przegrywy się nie zleciały pisząc "stary ale wymagasz od laski żeby Ci napisała gdzie mieszka, tak się nie robi". No jasne, nie można spytać jak daleko mamy do siebie ale wyzywać kogoś to już można, co nie bialorycerzyki?
a tak po za tym dobrze ze laska tak bardzo
Troszkę pachnie desperacją, staraj się tak nie pisać.
określenie „czyli gdzie” niesie ze sobą negatywny wydźwięk, również bym go unikał. Zamiast tego można by „też polubiłem południe Krakowa, w jakiej dzielnicy zamieszkałaś? Ja na na zablociu :) „ czy coś w tym stylu.
Generalnie to takie rady na przyszłość, pani ze screena ewidentnie ma cię w dupie od