Wpis z mikrobloga

Mireczki,
Moja znajoma chce pożyczyć ode mnie 20 koła na wkład własny do kredytu. Znamy się od podstawówki no ale to spora suma więc chciałbym się jakoś zabezpieczyć na wypadek jej ociągania w spłacie długu. Możecie mi doradzić, czy wystarczy jedynie spisanie umowy na kolanie czy trzeba to robić przez notariusza i urząd skarbowy?
#kiciochpyta #pieniadze #pozyczka
  • 175
@naut: Raczej już straciłeś znajomą. Jak nie pożyczysz, będzie foch. Jeśli pożyczysz, masz minimalną szansę, że Ci odda. Tak czy tak #!$%@?. Nie masz więc nic do stracenia, znajomą możesz już pożegnać.
@naut: Powiedz że nie masz, a jak powie weź kredyt odpowiedz że już nie dadzą ci kredytu bo jesteś zadłużona.
Jeśli powiedziałaś jej już że masz kasę to masz nauczkę na przyszłość nigdy nie przyznawaj się że masz jakieś oszczędności a jak będą pytać odpowiadaj nie mam.
I tu najlepiej powiedz a bo popsuła mi się pralka/lodówka lub co innego.
Dzięki temu sępy się odczepią i nie będziesz narażała relacji z
@naut: ja bym nie pożyczył. Sam buduję dom i wiem ile to kosztuje. Gdybym nie miał oszczędności to bym z torbami poszedł a z samego kredytu ciężko się wybudować. Skoro nie ma hajsu na wkład własny to o pieniążkach możesz zapomnieć dopóki nie odbiją się finansowo po zakończeniu budowy.