Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dziewczyny, wizyta u lekarza dopiero w środę, a mnie stres zżera od środka. Może miała któraś z was coś podobnego i byłaby w stanie zasugerować, co mi może dolegać? Chciałabym się przygotować na to, co mogę usłyszeć w gabinecie u pani #ginekolog (tak, wiem, że można gdybać, a nikt nie postawi diagnozy przez neta, ale może opis objawów z czymś się komuś skojarzy).
Nie mam okresu od 37 dni (zwykle cykl trwał 28 dni), od kilku dni czuję bóle brzucha (nie tylko podbrzusza, pobolewa mnie w rożnych miejscach), czasem coś ukłuje w lędźwiach. Nie mam normalnej wydzieliny z miejsc intymnych, tylko czasem wypływa ze mnie trochę wody(?). Piersi są trochę nabrzmiałe i lekko obolałe. PH pochwy jest dość wysokie, więc na pewno jakaś infekcja jest, ale pytanie co poza tym.
Nie wykluczam #ciaza, bo #seks był miesiąc temu, choć wydaje mi się to mało prawdopodobne, bo zabezpieczaliśmy się prezerwatywą (nie pękła, nic z niej nie wypływało, nie zsunęła się). Pójdę jutro po test ciążowy, choć bardziej stawiam na jakieś #choroby.
Boję się trochę tej wizyty u lekarza, dlatego chciałam się przygotować psychicznie na to, czym się to może okazać (ale google straszą aż zanadto). Miała któraś podobnie? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#zdrowie #medycyna #ginekologia #mirabelkopomusz #lekarz

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 11
Po drugie tabelki to tez nie 100 procent bo mozna zacząć brac antybiotyki ktore zrobia luke i pozwola na zaplodnienie, tak was uświadomić trzeba bo widzę że słabo, a po trzecie to kobiety przez stres itd nie maja zawsze okresu w tym samym czasie
@sillygiraffe trochę uspokaja. Jak nie wiesz co się dzieje z Twoim ciałem to masz poczucie, że tracisz nad nim kontrolę. Jak bardziej rozumiesz co się dzieje to jakbyś odbierał chociaż kawałek tej kontroli. Można o tym poczytać dowiedzieć się na czym to polega i już panikujesz mniej, bo nie nie chodzisz po nieznanym gruncie i mniej więcej wiesz co się może stać.

Do środy do ginekologa jeszcze daleko. Nawet jak nie dowiesz