o ja pieprze. a na redditcie wokol tego co na screene rozgorzala dyskusja, w ktorej 'mlodzi' zgadzaja sie z tym tekstem i narzekaja, ze ich starzy to kurla kupili dom za 35k w latach 70 a tera jest wart 650k i co to poczac o my biedni. jakby domy kosztowaly po 35k to tez byloby mnie stac. i nastane postow z jojczeniem jak to kiedys byly domy tanie i nikt sie #!$%@? nie zajaknie, ze razem z ta inflacja i wzrostem cen nieruchomosci szly przeciez tez zarobki w gore. nie wiem, co ci dzisiejsi dwudziestoparolatkowie oczekuja, doprawdy. chcieliby zeby zamrozic ceny nieruchomosci? to potem by kwicieli, ze te chalupy, ktore im rodzice pozostawiali w spadku sa gowno warte i remont kosztuje wiecej niz rudera XD jesli mlodzi ludzie dzis maja takie zdolnosci do rozumienia podstawowych zaleznosci w gospodarce i nieruchomosciach, to ja sie wcale nie dziwie ze nie potrafia odlozyc na dom (-‸ლ) nie zdziwilbym sie, gdyby wyszlo przy tym, ze w czasie kiedy jojcza ze nie moga odlozyc na dom, wydaja co tydzien na imprezowanie w miescie, dwa razy do roku wakacje, co dwa lata nowe auto i co rok nowy ajfon xD problemy pierwszego swiata
a jeszcze ten boldupy, ze daja sie dymac na 100k dolcow na studiach i oczekuja ze im sie praca nalezy tylko dlatego, ze sie #!$%@? na mine na samym starcie i za samo ukonczenie szkoly, bez wzgledu na wyniki, bez wzgledu na kierunek...masz im dac kariere i #!$%@? ¯\_(ツ)_/¯
a pamiętacie jak komuchy rozdawały mieszkania za darmo w wielkich miastach
@Umeraczyk: o cie hoj (-‸ლ) Kolego jesli ty to pamietasz i z tego okresu zapamietales tylko to ze to bylo za darmo, to sugeruje zaczac przyjmowac lecytyne.
@MirekWyznajeAnonimowo na śląsku w latach 60tych i później ściągano ludzi z całej Polski by pracowali na kopalni. Wybudowano wtedy ogromne osiedla. Żeby dostać mieszkanie, trzeba było tylko pracować i mieć rodzinę. Im liczniejszą tym większy metraż. Oczywiście zakład pracy pobierał z pensji ratę za to mieszkanie, ale nie były to duże pieniądze. Moi rodzice zaś otrzymali mieszkanie z miasta. Jak się komuna skończyła to można było te mieszkania na własność wykupić, moi
@PrzegrywomSznur: i naprawdę myślisz, że to co mówisz dotyczy większości? Przy czym nie chodzi mi o większość twoich znajomych, a po prostu o większość. Jak sobie ją wyobrażasz? Jako gospodarną i przedsiębiorczą jak twoi znajomi, czy może raczej niekoniecznie?
@PrzegrywomSznur: Obecni 40 latkowie to kupili mieszkania bez grosza oszczędności w kredycie ktory wiekszosci objal i wykonczenie. Od dzisiejszych 30 latkow wymaga sie by mieli 20% czyli przy obecnych cenach od 80-140tys zl a do tego na wykonczenie kolejne 30-50k.
Mieszkam w Warszawie zblizam sie do 40stki i nie znam nikogo wsrpd znajomych w podobnym wieku kto by wynajmowal pokoj
@PrzegrywomSznur: a ja mieszkam i znam, takie argumenty wyciągnięte z dupska to sobie wsadź z powrotem skąd je wyciągnąłeś i przestań żyć w bańce informacyjnej
równie dobrze mogę powiedzieć, że w Polsce nie ma patologii, bo żaden z moich znajomych nie pochodzi z patologicznej rodziny
@kolnay1 @Ranven @AntyDojcz W Polsce byl raj w latach 2004 2009 jak ktos wyjechal na zachod. Mogles kupic kawalerke poza najwiekszymi miastami za 60-70k zlotych. 2 lata oszczedzania w jukeju na magazynie i miales mieszkanie xD
@SzalonyFanMalysza: A na #!$%@? mi kawalerka na #!$%@?? Przez migracje do miast stoją właśnie puste. Raj to był w lat 90, jak się dorabiano na tym, że nie było absolutnie niczego, włącznie z przepisami.
@SzalonyFanMalysza: Ten sam #!$%@?. Jeśli nie jesteś specjalistą to rzeczywiście masz szansę żyć i pracować, ale dla specjalisty takie miejsca to jest dramat. I nie, nie robię sobie żartów z małych miast czy coś; po prostu w takich nie ma firm specjalistycznych, bo je ściąga do dużych miast.
@Ranven Pisze z perspektywy przecietnego mlodego czlowieka w 2004. Wiekszosc ludzi w tym kraju zyje w miastach ponizej 100k. A jesli byles specjalista i wyjechales to te ceny byly wrecz szokujace. Powiedzmy 2.5k funtow to bylo 13k zlotych w 2004. Minimalna krajowa wynosila 700 zlotych.
o ja pieprze. a na redditcie wokol tego co na screene rozgorzala dyskusja, w ktorej 'mlodzi' zgadzaja sie z tym tekstem i narzekaja, ze ich starzy to kurla kupili dom za 35k w latach 70 a tera jest wart 650k i co to poczac o my biedni. jakby domy kosztowaly po 35k to tez byloby mnie stac. i nastane postow z jojczeniem jak to kiedys byly domy tanie i nikt sie #!$%@? nie zajaknie, ze razem z ta inflacja i wzrostem cen nieruchomosci szly przeciez tez zarobki w gore. nie wiem, co ci dzisiejsi dwudziestoparolatkowie oczekuja, doprawdy. chcieliby zeby zamrozic ceny nieruchomosci? to potem by kwicieli, ze te chalupy, ktore im rodzice pozostawiali w spadku sa gowno warte i remont kosztuje wiecej niz rudera XD jesli mlodzi ludzie dzis maja takie zdolnosci do rozumienia podstawowych zaleznosci w gospodarce i nieruchomosciach, to ja sie wcale nie dziwie ze nie potrafia odlozyc na dom (-‸ლ) nie zdziwilbym sie, gdyby wyszlo przy tym, ze w czasie kiedy jojcza ze nie moga odlozyc na dom, wydaja co tydzien na imprezowanie w miescie, dwa razy do roku wakacje, co dwa lata nowe auto i co rok nowy ajfon xD problemy pierwszego swiata
a jeszcze ten boldupy, ze daja sie dymac na 100k dolcow na studiach i oczekuja ze im sie praca nalezy tylko dlatego, ze sie #!$%@? na mine na samym starcie i za samo ukonczenie szkoly, bez wzgledu na wyniki, bez wzgledu na kierunek...masz im dac kariere i #!$%@? ¯\_(ツ)_/¯
@Umeraczyk: o cie hoj (-‸ლ)
Kolego jesli ty to pamietasz i z tego okresu zapamietales tylko to ze to bylo za darmo, to sugeruje zaczac przyjmowac lecytyne.
@PrzegrywomSznur: a ja mieszkam i znam,
takie argumenty wyciągnięte z dupska to sobie wsadź z powrotem skąd je wyciągnąłeś i przestań żyć w bańce informacyjnej
równie dobrze mogę powiedzieć, że w Polsce nie ma patologii, bo żaden z moich znajomych nie pochodzi z patologicznej rodziny
@borjaki: xDxD radzę wyjść na zewnątrz zobaczyć jak wygląda świat
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora