Wpis z mikrobloga

Jeszcze 31 lat temu ludzie walczyli by na ich talerzach w ogóle było mięso, teraz jakąś banda miejskich aktywistów chciałaby, by mięso znów zniknęło z jadłospisu zwykłych Kowalskich. Lewica jednak nic się nie zmienia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@wioseneczka: Widać bardzo Was obchodzi, Towarzysze, bo sracie tymi eko-modami już nawet na głównej wypoku. Ale by wam się w PRL-u podobało, nic się nie marnowało, ludzie nawet obierki wpie*dalali jak kartki się skończyły
  • Odpowiedz
@janpaczulski: tylko gdybyśmy właśnie ograniczyli (nie zrezygnowali!) spożycie mięsa to (mam taką nadzieję) te kurczaki, wieprzownki i wołowinki miałyby okazję być lepszej jakości. Jemy bardzo dużo mięsa, więc zwierzęta są hodowane na antybiotykach iinnych przyspieszaczach wzrostu, a potem nasze posiłki wcale nie są takie zdrowe jak być powinny. Jak taka kurka sobie podrośnie na podwórku, w normalnym tempie, to jest to zupełnie inne mięso.
  • Odpowiedz
@wioseneczka:
✓ nie jem mięsa od świąt, ot na próbę dieta wegańska, póki co jest spoczi (przed świętami o------m 2kg schabu przyrządzonego po swojemu, więc w---------ć ode mnie, lubię mięso i to nie przez biedne zwierzątka)
✓ piję kranówę, co prawda przefiltrowaną bo daje chlorem/ostatnio coś pieprzyli z rurami i bywa że żółta leci na początku, ale piję
✓ plecak głównie, zakupy dla siebie, ew. mam parę papierowych reklamówek z lidla
✘ nie
  • Odpowiedz