Wpis z mikrobloga

moje dokładne obliczenia wskazują, że rowerzysta by zdążył przed samochodem.


@PiterCK: Tak ledwo ledwo. Niestety rowerzysta jak w ostatniej chwili zauważa auto, to często zamiast (w tej sytuacji) przyspieszyć, to hamuje, albo skręca w bok i wypadek gotowy.

W okolicy był taki śmiertelny wypadek. Chłopak zamiast przejechać to spanikował, zarzucił hamulec, przeleciał przez kierownicę wprost pod koła. Co gorsza, z tego co mówili świadkowie, gdyby po prostu jechał, lub stanął tam