Wpis z mikrobloga

#pracbaza #logikarozowychpaskow
Kiedy gadasz rano z babeczką z roboty - która chyba pracuje tylko dla hobby.

Ona - no ja nie gotuje w domu, tylko zamawiam jedzenie
ja - ale tak codziennie ? w sensie raz pizza, raz chińczyk, raz kebab
Ona - nie, mamy katering pudełkowy
ja - Woo to nieźle to musi kosztować
Ona - nieee, tanio to wychodzi za siebie płacę 1600 a za męża 2000
ja - no to "całkiem tanio"
Ona - no prawie tyle samo wyjdzie jak bym sama gotowała a tak to mi przywożą w pudełkach codziennie gotowe jedzenie xD

Ja jestem chyba mentalnym biedakiem bo za 3600 zł miesięcznie wyżywił bym 10 osobową rodzinę.
  • 258
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@kipowrot: dla Ciebie ponad 6k na życie bez jedzenia, czyli rachunki, chemia, ubrania i zabawa to żenada a jednocześnie 3,6k na jedzenie jest chore - chyba rozdwojenie jaźni masz. Chyba że masz na myśli że 3,6k na żarcie to tak mało?
  • Odpowiedz
60 złotych za komplet 5 gotowych, zbilansowanych posiłków dostarczonych pod drzwi to nawet nie jest cena rozsądna. To jest cena śmiesznie niska. To że na diecie czokoszokowej wystarczyłoby czypisiont albo a bo panie u nas na Podkarpaciu takie tanie ziemniaczki, hej, albo że większość Polakuff zarabia rzekomo 800 złotych nie ma tu nic do rzeczy.


@Dutch: xD

Ty chyba nie wiesz, jak wyglądają te zbilansowane posiłki. W większości to są
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kipowrot: nad czym niby mam się zastanawiać, jak nie muszą więcej zarabiać, bo 3,6<10. To ile im zostaje to inna sprawa, jak ktoś nie ma większych wydatków (np brak kredytu, nie posiada auta) to na co niby ma wydawać resztę kasy.
  • Odpowiedz
@jestem_wrr: Ale to też jest powód dla którego biedniejszy jest w stanie osiągnąć czasami więcej niż ten bogatszy. Niektórzy zarobią trochę więcej, dostaną te 7-8k na rękę i już się czują jakby wygrali życie i już jedzonko na dowóz cały czas, co chwilę nowy telefon i zero oszczędności, a często nawet wysokie kredyty na nowe auto i jeszcze większe, niepotrzebne mieszkanie.

Z drugiej strony osobiście znam osoby, które normalnie gotują
  • Odpowiedz
60 złotych dziennie na jedzenie to dużo? Wiedziałem że w tym kraju jest źle, ale że aż tak...

@Dutch: To jest 50% średniego wynagrodzenia. Oczywiście, że to jest dużo. Nie jesteśmy w USA, gdzie po godzinie pracy masz już kasy na cały dzień jedzenia w najtańszych knajpach.
  • Odpowiedz
Ktos na górze napisal ze 60 zl [14 euro] wraz z dostawa za burgera to normalna cena xD w takim Berlinie mozna zjesc dobrego burgera z wysokiej jakosci wolowina za 8-9 euro. Tylko Berlin to stolica jednego z najbogatszych panstw swiata...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Murasame: no tak, ale może ktoś nienawidzi gotować, szlag to trafia przy planowaniu jedzenia, a przy tym ciągle brakuje mu czasu by np. pójść sobie na siłownię. To jest dobre rozwiązanie dla takich osób. Nie wychodzi taniej ale daje czas na inne aktywności.

@kipowrot: do tego nazwałbym te osoby jebnietymi, tak jak napisałeś do mnie, ponieważ nie żyją wg kalkulacji które Ty opracowales
  • Odpowiedz
mówił o tym, ile zarabia największa grupa p0laków. Jakim cudem dominanta - wskazująca najczęściej występujące wynagrodzenie - Twoim zdaniem właśnie tego nie określa?


@proceduralne: Bo pokazuje tylko najczęsciej wypłacane wynagrodzenie i nic więcej. Jak masz 100 osób - 30 zarabia 1800, 20 zarabia 3500, 20 zarabia 4000, 15 zarabia 5000, 15 zarabia 9000 to dominantą nadal jest 1800 chociaż nie ma to nic wspólnego z tym jak kształtują się zarobki.
  • Odpowiedz
Zresztą, jak mieszkałem jeszcze za granicą, to właśnie tyle wychodziły mi tygodniowe zakupy tylko dla mnie - około 35 euro, często mniej. Też spokojnie wystarczało na trzy posiłki dziennie, nawet z nadmiarem ¯_(ツ)_/¯


@proceduralne: no to nie wiem gdzie ty "za granicą" mieszkałeś. My z żoną nie dziadujemy na jedzeniu i wydajemy lekką ręką €100+ na dwie osoby (a wiadomo, że na dwie wychodzi trochę taniej, bo można brać większe
  • Odpowiedz
60 złotych za komplet 5 gotowych, zbilansowanych posiłków dostarczonych pod drzwi to nawet nie jest cena rozsądna. To jest cena śmiesznie niska.


@Dutch: Dobra, już nie p-----l, bo walisz ściemę, jak wiele razy wcześniej.
  • Odpowiedz
@samuraj24: przecież w każdej lepszej robocie przez godzinę zarobisz tyle że starczy nawet na dwa dni tych pudełek. Próbowałem ale odgrzewane żarcie codziennie mi po prostu nie podchodzi, plus pudełka leżące przez noc pod drzwiami też za świeże nie są w cieplejszych okresach. Imo lepiej zamawiać świeże a przegryzać coś zdrowego w międzyczasie
  • Odpowiedz
@samuraj24: Ich decyzja, tylko coś drogo w c--j. Taniej (i lepiej) wychodziłoby chodzenie po knajpach na obiady, a na śniadania, kolacje jakieś kanapki, jogurty etc. (i wcale nie wolniej, jeżeli ktoś tu napisał, że to trzeba samemu sobie odgrzewać, myślałem, że przychodzi ciepłe w wyznaczonych godzinach).
  • Odpowiedz