Wpis z mikrobloga

@dullboy: Na podstawie tych których słuchałem czyli kilka, kilkanaście. Znaczy ma to swój urok, na kilku akordach jest oparte zresztą z 90% muzyki. Mnie ta minimalistyczna harmonia trochę nudzi, ale podejrzewam, że wielu ludziom bardzo się podoba. Niemniej jednak nie ma co się sugerować, najważniejsze, że Ci się podoba. Z takich "shrederów" bardziej podoba mi się muzyka Guthrie Govana.