Wpis z mikrobloga

#programowanie #javascript #java #bigdata #datascience #businessintelligence #sql #vba

Cześć mirki,

Chciałbym prosić o opinie fachów z tagu #programista15k
Sytuacja wygląda tak, że obecnie jestem klepaczem tabelek w korpo. Siedze sobie 8h, odbijam kartę i wracam do domu - generalnie w miarę spoko robota nawet dosyć przyzwoicie płacą no ale, z której strony na to nie patrzeć mało to rozwijające jest.
Po to, żeby nie stać w miejscu, a przede wszystkim się nie cofać (co mam wrażenie dzieje się teraz ze mną) i tego, żeby mój mózg nie zdziadział kompletnie od jednych i tych samych cyferek w excelu chciałem zacząć robić coś pożytecznego po pracy żeby w razie czegoś mieć jakąś alternatywę i lepsze umiejętności w CV.

W robocie miałem okazję liznąć parę projektów, w których korzystałem z VBA, Accessa i bardzo mi się to spodobało jednak jest tego bardzo mało na stanowisku, które obecnie zajmuje ale chciałem się rozwijać w tym kierunku, no może niekoniecznie bawić się w martwy język VBA.

No i tu jest pytanie do Was. Czy obecnie na rynku istnieje szansa, żeby ktoś kto sobie po godzinach ogarnie szkolenia, nauczy się podstaw języka, poćwiczy na jakiś open source ma szanse nie przyjmując się na etat do innej firmy załapać zdalnie jakieś projekty, z których dostanie jakieś "pinionżki"? Niekoniecznie zależy mi na 15k raczej chciałbym to traktować jako bonus do wypłaty i motywacje do nauki. Nie opłaca mi się przebranżawiać kompletnie, bo musiałbym po ogarnięciu podstaw sam, aplikować na stanowisko juniora gdzie dostałbym na start -1,5k netto tego co mam teraz pewnie bez perspektywy wyrównania do obecnego poziomu przez następne 2-3 lata? A sama tematyka mnie kręci ale uczenie się dla samego uczenia i nie wykorzystania tej wiedzy w praktyce (zarabiając na tym) moim zdaniem jest bez sensu. Wiem, że istnieją strony typu freelancer ale tam raczej trzeba działać w pojedynkę, a interesowałoby mnie dołączenie do jakiś projektów w grupie, żeby mieć możliwość czegoś się też od tych ludzi nauczyć, zapytać, podpytać itd. Polecacie jakieś inne miejsca, firmy?

Jakie języki polecalibyście się uczyć, żeby mieć możliwość pracy zdalnej? Interesowała mnie JavaScript ale nie wiem czy to jest najlepszy kierunek. Myślałem też o R i generalnie business intelligence, bo w sumie to jest najbardziej powiązane z tym co robię w pracy i mogłoby się mi przydać gdybym szukał jakieś innej ale tutaj raczej nie ma opcji na dorabianie sobie zdalnie.

Co myślicie?
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@empty11: zasadniczo jest o tyle problem, że zeby zarabiać na boku zdalnie to musisz byc specjalista w swojej dziedzinie, czyli w praktyce być senior devem, albo przynajmniej silnym midem. Bardzo rzadko zdarza się ktos kto bierze juniora na zdalne stanowisko, a ty jeszcze chciałbyś to robić na cząstkę etatu. Nie widzę tutaj możliwości załapania sie na coś płatnego. Jakieś pull requesty do projektow open Source to spoko, płatna praca tak
  • Odpowiedz
@dzejro nie ma szans nawet na małe projekciki? Nie mówie tutaj o pracy na pół etatu raczej o tym, żeby wpadło dodatkowo nawet kilkadziesiąt złoty więcej na początek w ramach nauki. Wiadomo, że potem z większym expem będzie łatwiej się wkręcić w coś konkretnego.
  • Odpowiedz
@empty11: na mały projekty typu strona wizytówka dla Janusza za 100zl to przy farcie (bo i tu masz 30 studentów od razu) może ci sie uda złapać, ale sądzę ze klepanie gownostronek na Wordpressie mija sie troche z tym co byś chciał robić programując.
Natomiast do prawdziwego tworzenia kodu, bez doswiadczenia, nikt cie nie dopuści, bo gownokod jaki potencjalnie mógłbyś im wrzucić do repo, oraz czas dev-ów jaki musieliby poświęcic
  • Odpowiedz
@dzejro czyli co generalnie lipa i jedyna opcja to ewentualnie zatrudnić się w korpo na juniora? Nie ma jakiś innych nisz w tym kierunku typu to business intelligence, jakieś analizy oparte na programowaniu, whatever?
  • Odpowiedz
@empty11: być może są, niemniej jak obserwuję rynek zdalany it to oferta zdalna, na cząstke etatu, przy analizie danych, dla kogoś na entry lvl, zdarza sie niczym igła w stogu siana - a w praktyce nigdy takiej nie wiedziałem.
  • Odpowiedz
ale uczenie się dla samego uczenia i nie wykorzystania tej wiedzy w praktyce (zarabiając na tym) moim zdaniem jest bez sensu


@empty11: To jest lwia część pracy programisty - uczenie się dla samego uczenia, czego w pracy nie zawsze da się wykrozystać, ale rozszerza to horyzonty i przez to stajesz się lepszym programistą
  • Odpowiedz
@aardwolf Dla kontrastu w mojej poprzedniej pracy zapieprzałem po około 70h w tygodniu wliczając pracę w domu w sobotę i część niedzieli, żeby się przygotować do kolejnego tygodnia, także nie narzekam na obecną, aczkolwiek chce się po prostu roziwjać, a w miejscu, w którym jestem teraz nie mam do tego narzędzi, żeby iść w kierunku, w którym chce.

@johny-kalesonny Rozumiem ten punkt widzenia jeżeli ktoś pracuje w zawodzie, ponieważ wiedza,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@empty11: mógłbyś robić studentom projekty z Javy, nie sa trudne a zawsze coś wleci, ja brałem 50usd/projekt ale to od ludzi z USA xD
  • Odpowiedz