Wpis z mikrobloga

@anonymous_derp: Nie muszę już od paru lat pracować, ale obiecałem sobie że do 30 będę #!$%@?ł jak dziki i dopiero robił kolejny plan. Technicznie robię po 400h miesięcznie (licząc same płatne, bez dojazdów), więc walkę ze zmęczeniem, stosowanie dopingu w pracy czy wprowadzenie rotacyjności środków, aby nie popaść w uzależnienie od któregoś czy we wzrost tolerancji - to mam w małym palcu. Brakuje mi tylko szybkich i skutecznych metod regeneracji, mam
@anonymous_derp: w drodze do bycia nadczłowiekiem jest jeszcze pare fajnych rzeczy z którymi można eksperymentować. Głupi, krótki trening siłowy (do 15 minut, np. super serie (czyli 2 ćwiczenia przeplatane między sobą seriami) na duże partię mięśni) dają dobry skok energii w długim czasie na cały dzień, który synergicznie działa z fastingiem. I nie mówie tu o odchudzaniu czy budowaniu masy mięśniowej. Samo myślenie mocno się polepsza, bo ciężkie obciążenie OUN w