Wpis z mikrobloga

@ChelseaDagger: paczkowane, wyższość mięsa od rolnika czy bio itp. To bananowe #!$%@? i wkręt nowobogackich moim zdaniem.
Wiadomo jest różnica między mięsem młodego byka, a starej jalowki, ale tak samo jest różnica między twardym mięsem kurczaka który biega po podwórku, a delikatnym młodego z klatki. Ale reszta to już placebo, jak się wyda więcej hajsu to ma się wrażenie, że to klasa premium. Coś jak zschwycanie się drogim kawiorem, który #!$%@?