@acenokumarol: Takie coś nosiły jedynie młode nauczycielki angielskiego. Wszystkie polonistyki jakie miałem to były stare Grażyny po 50 z dupami jak drzwi do lasu. Żadna by się w to nie zmieściła.
@wyindywidualizowanyentuzjasta: A ja miałem polonistkę przed 60, ale to był taki MILF że klękajcie narody. Potrafiła spojrzeć na Ciebie tak, że zrobiłbyś wszystko. Ale szły pamięciówy w licbazie ( ͡º͜ʖ͡º)
@acenokumarol ale zgrabna kobieta w tym ładnie wygląda przecież. Tyle że mało która nauczycielka była w mojej budzie zgrabna. Na takich bardziej kształtnych takie coś wygląda jak plandeka na Żuku.
@wyindywidualizowanyentuzjasta ja przez chwilę miałam polonistke tak gruba, że nie mogła obciąć sobie paznokci u stóp, więc po prostu nie obcinala. żółte pazury zawijajace się pod podeszwe sandała to był codzienny widok ¯_(ツ)_/¯
@acenokumarol: odwieczna beka z polonistek. Większość, jakie spotkałem, to był taki typ niespełnionych artystek. Natchnione. Na wszystkich patrzą z góry. Poetki prawdziwe.
@acenokumarol: meh, moja polonistka ubierała się mega dobrze, kobieco, bez tych szmat. Plus po czasie mogę stwierdzić, że wiedziała jak się dobrze ubrać (podkreślić) bo miała dobrą figurę (mimo tych +/- 40lat) ( ͡°͜ʖ͡°)
#szkolastandard #moda
źródło: comment_IQUiEaI9U4bKQZkbytHCTVbqFCEemibf.jpg
Pobierz@wyindywidualizowanyentuzjasta: xD
Taką miałem w pedałówie.
W eLO jota w jotę Pani Frał (✌ ゚ ∀ ゚)☞
źródło: comment_Y1Eek2KDIMHJsEdqC4ddQBo8JzQvuejN.jpg
Pobierz@FlyOnTheWall: Dokładnie, co oni piszą? Każda miała ponczo. Na dowód zdjęcie mojej(koloryzowane):
źródło: comment_8FKhxi6sjYjg2ETQYGs7kdSQqsesPz27.jpg
PobierzDokładnie w takim.