Wpis z mikrobloga

@komarek: Ja to ci powiem, że miałem sobie wstać zrobić śniadanie, a tu #!$%@? nagle już znowu ciemno i po czwartej nad ranem.
Ale najważniejsze, że ustalone z anonimowym Mireczkiem, że wysokim gaciom stanowcze nie!
Przynajmniej wiem, że jest nas co najmniej dwóch na tym padole i od razu cieplej na serduszku, dzięki Mirku!
Priorytety w porządku najwłaściwszym, nie inaczej.
@thisisisis: Stosujesz jakąś dietę?
@komarek: Przejrzałem AMA na ile mi się udało i na pytanie o dietę podczas siedmiu lat napisałeś, że nie musiałeś żadnej stosować poza niepiciem mleka i orzechów. Czy coś ominąłem? Czy próbowałeś jakichś diet żeby to wyleczyć?
@Korba112: Stosowałeś jakąś dietę żeby to wyleczyć?
@Pies_Benek: próbowałem dietę oparta głównie na owocach, później dietę w której wyłączyłem orzechy, laktoze i zboża. Byłem nawet na diecie dabrowskiej - 40 dni. Nic nie pomogło. Na pewno lekkostrawna dieta nie zaszkodzi, ale niestety nie sądzę żeby mogła wyleczyć. Z tego co wiem liczba osób którzy są w długiej remisji bez leków są w granicach błędu statystycznego.
@komarek: Zostawiam ślad, by poczytać ama. Mój mąż 2 lata temu załapał się na nowoczesną terapię i dostaje co 4 tyg kroplówkę do tego codziennie bierze Azatiopryne. Każda kroplówka to koszt 3500euro. Ogolnie dziala i mąż czuje się prawie jak normalny czlowiek. Jedynie kilka dni przed kroplowka, widac, ze juz lek potrzebny i wtedy go boli brzuch. On sie bardzo boi, ze to tez przestanie dzialac i bedzie potrzebna operacja.
@komarek mój ojciec bierze sulfasalazyne od jakichś 30 lat, cały czas tą samą dawkę plus dieta oczywiście, choroba crohna. Więc nie rozumiem o jakim uzależnieniu mowisz? Jak zapomni wziąć raz na jakiś czas to nic mu nie jest