Aktywne Wpisy
duzy_krotki +786
Polska to piękny kraj.
Kraj, w którym lekarz zarabia 200 tys. zł miesięcznie, płaci przy tym niższe podatki (%) niż ty jako pracownik fabryki i dalej traktuje cię jak śmiecia.
Kraj, w którym lokalny biznesmen skupuje wszystkie domy w okolicy i trzyma je puste, a rodzina z dziećmi musi mieszkać w małym mieszkaniu.
Kraj, w którym górnicy są w stanie wymuszać na rządzie ogromne korzyści, mimo że ich praca przynosi jedynie straty.
Kraj, w którym od 20 lat ludzie są truci smogiem, a ważniejszym problemem do rozwiązania są alkotubki.
Kraj, w którym lekarz zarabia 200 tys. zł miesięcznie, płaci przy tym niższe podatki (%) niż ty jako pracownik fabryki i dalej traktuje cię jak śmiecia.
Kraj, w którym lokalny biznesmen skupuje wszystkie domy w okolicy i trzyma je puste, a rodzina z dziećmi musi mieszkać w małym mieszkaniu.
Kraj, w którym górnicy są w stanie wymuszać na rządzie ogromne korzyści, mimo że ich praca przynosi jedynie straty.
Kraj, w którym od 20 lat ludzie są truci smogiem, a ważniejszym problemem do rozwiązania są alkotubki.
BlackpillMonster +152
Pewnie nie jestem piewrszy, ale co mnie w-----a?
FOOD TRUCKI.(╯°□°)╯︵ ┻━┻
Jezdze sobie na wszystkie "festiwale" w okolicy. Ale to co sie wyprawia to jakas zenada. Na poczatku bylo dorgo, ale trzymalo to jakis tam poziom i dla wiesniakow jak ja byla to jakas tam okazja do sprobowania czegos nowego bez ruszania sie z domu.
Ale teraz? Jeb we fryture nuggetsy z macro i mamy dumnego trucka na 25 letnim ducato o nazwie Mr. Chicken.
Albo hello! Pad Thai z gotowych mieszanek hortexu. ( ಠ_ಠ)
O burgerach juz z litosci nie wspomne, bo one sa wisienka na torcie.
Wszystko z gotowych polskladnikow, Zwykle mrozonych. Byle taniej
Ale w nazwie: orginalne, wyjatkowo i moje ulubione: RZEMYSLNICZE
No k---a wiadomo. gofry RZEMYSLNICZE. Z rzemyslnicza nutella, rzemyslnicza bita smietana z naboja i rzemyslnicza fruzelina z makro. Dobrze ze w nocy nie swieca. A to wszystko za jedyne 28 zlotych + 6 zeta za puszke 0,2 coli. No p------o ich do reszty.
Wczoraj zamowilem sobie jakies 3 glupoty i picie. 70+ zeta nie moje. A sporej czesci nie dojadlem, bo gowno takie,ze szkoda gadac. I po pijaku na kacu bym lepsze zrobil. A dzis se sikam d--a (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Jak to jest ze w #usa #foodtruck to szybkie, tanie i (zwykle) dobre zarcie do opiernia na szybko w drodze do/z pracy.
Fajne, autentyczne, smaczne i k---a za 1 jebego dolara.
Czy w ktoryms z polskich foodtruckow da sie kupic cokolwiek poza opakowaniem na wynos za zlotowke?
Watpie.
Mozna ktos we #wroclaw , #kalisz #poznan polecic cos wartego uwagi?
Pluje na nich. Mam nadzieje,ze wszyskie trafi wuj i w koncu zrozumieja idee street food.
Np. Ci goscie:
https://goo.gl/maps/ouPQ5EtYTo9zFAFy9
Przeciez to jest mistrzowstwo. I to nie jest jakis ewenement. Takich miejsc sa tam tysiace.A u nas sie podobno nie da.
#januszebiznesu #gotujzwykopem #gownowpis #boldupy
kto w foodtrucku sie stoluje,
na lby sie zamienil z ch...
(✌ ゚ ∀ ゚)☞
Zeby jeszcze jakis markowy, importowany czy cus.
UJA! 10 sosow FANEX. Jak na Orlenie.
No tak .
creme de la creme : gowno-browary craftowe w butelkach z PRLu w cenie 200ml Jacka Daniela.
Wypad na foodtrucki ogarniczyl mi dzis mobilnosc, wiec wylewam swoje zale w internetach. ¯\_(ツ)_/¯
Co do samego tematu, bardzo dobrze wypunktowane negatywne cechy foodtrucków. Zrobić coś 'amerykanskiego' to nie problem, ale żeby to wykonać by to miało ręce i nogi to już problem. Ludzie to dziwne osobniki jak widzą w nazwie 'kraftowe', 'rzemieślnicze' i tego podobne twory dostają głupawki i
Ja wiem,ze to biznes i trzeba zarabiac, ale no c'mon. To droga bez powrotu
@dwarfguard: hmmmm u mnie pod blokiem można powiedzieć są takie a co ciekawe wcale nie używają takiego słowa. Są różne dziwne smaki, tak że nawet nie spróbowałem. Np. lody o smaku palonego masła o_O
@Smitek: no nie, właśnie @bigger chyba bardziej chodzi, że brakuje takich, gdzie by sprzedawali tortille z paczki, kurczaka z biedry i warzywa z sosem tortex za kilka ziko ( ͡° ͜ʖ ͡°) co imo ma sens, bo rzeczywiście
Pomijam, ze aktualnie ceny takich tematow dla gastronomii sa niewiele wyzsze od krajowych zamiennikow, a ile by zyskal na autentycznosci temat?
Jadlem gdzies w Wawie tacosy z food trucka , ktore nie byly gorsze od tych z LA. Cena byla wyzsza to oczywiste, ale jakos jako-tako korespondowala z
https://www.distractify.com/p/one-dollar-grilled-cheese-truck
@bigger: Pamiętam jak Pasibusa odkryłem. Rewelacja. Teraz smakowo nadal rewelacja, tylko ceny 2x. W 5 lat.