[zemsta_przegrywa]

Jak #rozowypasek przetłumaczyć, że droga podróż poślubna to strata kasy? Bo do niej nie dociera, że wydanie kilkunastu tysięcy, żeby poopalać się za granicą, albo zrobić kilka fotek przy jakichś starych zabytkach to po prostu strata pieniędzy. ¯\_(ツ)_/¯

Ona chce jechać na miesięczny wycieczkę po Azji (Tajlandia, Bali i jeszcze coś), a dla mnie nic ciekawego tam nie ma i już wolałbym wybrać się gdzieś co jest w Polsce.

#podroze #zwiazki #logikarozowychpaskow

[AvantaR]

Jak #rozowypasek przetłumaczyć, że droga podróż poślubna to strata kasy?

@zemsta_przegrywa: No raczej trudno, bo to żadna strata kasy. Ale to już kwestia indywidualna. Dla mnie podróże to najlepsza inwestycja w siebie. Trochę się dziwię, że takie niedopowiedzenia nagle przy okazji ślubu wychodzą. Skoro wcześniej nie podróżowaliście to może różowy po prostu chce zacząć? Lepiej to obgadajcie, bo będzie przypał jak Ty całe życie będziesz chciał siedzieć na

[a.....k]

@zemsta_przegrywa:
Skojarzyło mi się

[BajerOp]

@zemsta_przegrywa: wspomnienia i zwiedzanie to nie starta pieniędzy

[zemsta_przegrywa]

Dla mnie podróże to najlepsza inwestycja w siebie.

@AvantaR: I na czym ta inwestycja polega xD?

[Bonwerkz]

@zemsta_przegrywa: w końcu to podróż poślubna i laska chce żeby było to wyjątkowe

Ona chce jechać na miesięczny wycieczkę po Azji (Tajlandia, Bali i jeszcze coś), a dla mnie nic ciekawego tam nie ma

byłeś tam że tak twierdzisz?

[13579_]

@zemsta_przegrywa: jesli ma to kosztować dużych kilkanaście to średnio, ale jak tajlandia za 10 na miesiac to uczciwa cena.

Też chce tam pojechać, zrobić sobie miesięczny odpoczynek od pracy i pozwiedzać.

Tylko trzeba tutaj rozroznic dwie rzeczy - realne zwiedzanie, jezdzenie po okolicy i poznawanie

[zemsta_przegrywa]

byłeś tam że tak twierdzisz?

@Bonwerkz: Nie byłem, ale wydanie takiej kasy, żeby sobie pochodzić to wiem, że to słaby interes.

[Krupier]

I na czym ta inwestycja polega xD?

@zemsta_przegrywa: na poznaniu siebie, radzeniu sobie w nowych sytuacjach, rozwijaniu się, poznawaniu świata i innych kultur.

Nie każdego musi to kręcić, ale takie sprawy raczej powinniście mieć wcześniej ustalone.

[13579_]

@zemsta_przegrywa: Dalej idąc zależy to też od tego czy dla was kilkanaście tys to dużo czy mało.
Trzeba zrobić od czasu do czasu urlop, odpocząć itp

[zemsta_przegrywa]

na poznaniu siebie, radzeniu sobie w nowych sytuacjach, rozwijaniu się, poznawaniu świata i innych kultur.

@Krupier: Jesteś kołczem xD?

[Krupier]

@zemsta_przegrywa: nie.

[Queltas]

żeby poopalać się za granicą, albo zrobić kilka fotek przy jakichś starych zabytkach

@zemsta_przegrywa: dla ciebie to gówno, dla niej rzecz ważna. Może ma dość tej #!$%@? codziennej szarzyzny, może chce się wyrwać w końcu z tego smutnego jak #!$%@? miasta w którym siedzicie. Codziennie to samo, te same gęby ci sami ludzie. Rzygać już tym można. Pytałeś jej ile to dla niej znaczy?

Jeżeli kilkanaście k dla ciebie to

[lubie-solnik]

@Queltas: zalezy czy ona tez zarobila na ta wycieczke czy wiekszosc idzie z konta autora wpisu XDD

[Queltas]

@lubie-solnik: to też zależy, ale jak wzięli ślub bez intercyzy i nie podpisał spisu rzeczy sprzed ślubu to teraz pieniądze są wspólne ¯\_(ツ)_/¯

[DziQ86]

@zemsta_przegrywa: Może rzeczywiście chce coś innego zobaczyć i liznąć innej kultury zanim utknie z tobą w bloku na codziennym obieraniu ziemniaków i bieganiu do spożywczaka.
Koniecznie z nią to ugadaj bo może dziewczynie marzy się coś więcej.

[PiersiowkaPelnaZiol]

@zemsta_przegrywa: szkoda twojej żony

[przemo123mo]

@zemsta_przegrywa: #!$%@? mirek ja zarabiam gówno pieniadze z dziewczyna ale jedziemy na 4 dni na krótkie wakacje do wloch we wrześniu. jak zaplanujesz odpowiednio wcześniej to dużo nie wydasz na przelot. http://www.azair.eu/ sprawdz sobie

[zemsta_przegrywa]

@przemo123mo: Ale mnie po prostu nudzi podróżowanie xD.

[banjo]

@zemsta_przegrywa zamiast się kłócić, że chcesz jechać na weekend do Giżycka, a ona do Azji, może wybierzcie coś pośrodku? XD np. stolice europejskie, może wycieczka wilno-ryga-tallin, z odwiedzeniem plaży na zagranicznym morzu bałtyckim, albo Bułgaria (Sofia, plażowanie na złotych piaskach), bo w sumie to nie będzie takie drogie jak Azja, ale też nie będzie czymś, co zrobicie w każdy inny weekend, jak spędzenie czasu na Mazurach, albo we Wrocławiu