Jak #rozowypasek przetłumaczyć, że droga podróż poślubna to strata kasy? Bo do niej nie dociera, że wydanie kilkunastu tysięcy, żeby poopalać się za granicą, albo zrobić kilka fotek przy jakichś starych zabytkach to po prostu strata pieniędzy. ¯\_(ツ)_/¯
Ona chce jechać na miesięczny wycieczkę po Azji (Tajlandia, Bali i jeszcze coś), a dla mnie nic ciekawego tam nie ma i już wolałbym wybrać się gdzieś co jest w Polsce.
@zemsta_przegrywa trolololo, to ja musze moja rozowa na Malediwy namawiać. Podróże to najlepsza rzecz na świecie. Kształci, bawi i zapewnia niezapomniane przygody.
@zemsta_przegrywa: na #!$%@? ci żona z którą nie umiesz się dogadać przy absolutnie pierwszej okazji zaraz po ślubie? Druga sprawa że jak "podróżowanie" może nudzić? Przecież będąc w innym kraju możesz robić dowolne rzeczy. Od leżenia cały dzień na plaży po bieganie z maczetą po dżungli.
Ona chce jechać na miesięczny wycieczkę po Azji (Tajlandia, Bali i jeszcze coś), a dla mnie nic ciekawego
@zemsta_przegrywa żadna kasa przeznaczona na podróże nie jest kasą straconą. Sama byłam w Tajlandii i przeżyliśmy z niebieskim masę przygód, sprobowaliśmy masy ciekawych smaków i zostały wspomnienia, których nikt nam nie zabierze. Do Azji naprawdę warto pojechać i ze względu na zabytki, ale też świetną zabawę.
@zemsta_przegrywa XD stary. Byłeś gdzieś za granica dalej niż w Czechosłowacji na wycieczce szkolnej? Weź lepiej powiedz swojej kobiecie ze jesteś durniem i żeby przemyślała ten ślub jeszcze raz bo wyglada na to ze to dopiero początek waszych problemów. Może nic o tobie nie wiem ale patrząc na to jak odnosisz się do rzeczy ważnych dla twojej przyszłej
Ona chce jechać na miesięczny wycieczkę po Azji (Tajlandia, Bali i jeszcze coś), a dla mnie nic ciekawego tam nie ma i już wolałbym wybrać się gdzieś co jest w Polsce.
@zemsta_przegrywa: po co wy brali ślub jak nawet w tak prostym temacie się niezgadzacie? Ma laska rację, że trzeba coś zwiedzić bo jak się pojawia bombelki to wszystko będzie pod ich dyktando. No ale jeśli was nie stać i musicie
@zemsta_przegrywa: XD Jak się ma jakieś kompleksy albo chce się coś udowodnić to faktycznie świetny pomysł... Wystarczy nie mieszkać na wsi i fura niepotrzebna ;)
@AvantaR: bo ludzie to debile i nie potrafią że sobą rozmawiać, przed co pobierają się nie znając siebie wlasciwie i stąd 44% malzenstw w miastach kończy się rozwodem. Z kolei osobiście obstawiam ze połowa z tych pozostałych, również powinna ale z różnych względów tak się nie dzieje. Czyli sensowne jest jakies co czwarte małżeństwo. Szanse jak na zysk na forexie
No raczej trudno, bo to żadna strata kasy. Ale to już kwestia indywidualna. Dla mnie podróże to najlepsza inwestycja w siebie.
@AvantaR: ale po pierwsze. czy podroz od razu musi byc na drugi koniec swiata? wiekszosc globtroterow jezdzacych do azji swojego kraju nawet dobrze nie widzialo. po drugie, nie kazdego stac na takie 'inwestycje w siebie'. znaczy owszem, mozna jak moja kolezanka, rzucic wszystko i pojechac zwiedzac na ponad pol roku
@AvantaR: inwestycja to jest coś co się zwraca. Na przykład szkolenie, dzięki któremu znajdziesz lepszą pracę, czy zdobędziesz podwyżkę. Czy zdobędziesz uprawnienia, żeby coś robić.
Podróże to forma wypoczynku, a nie żadna inwestycja.
@zemsta_przegrywa: tzn tak. Ograniczcie sb kwote na #!$%@? i droga wolna. Na stopa tez mozna podrozowac. Twoja rozowa, rozmawiaj. Imo, podroze poslubne sa spk, no ale nie za 15k
@AvantaR: i na stronkach z cebuladealsami mozna znalezc fajne. tydzien, wyzywienie-sniadanie, egipt, hotel 4* za 1400 czy 1700 na parę. Kolega był niedawno
Ona chce jechać na miesięczny wycieczkę po Azji (Tajlandia, Bali i jeszcze coś), a dla mnie nic ciekawego tam nie ma i już wolałbym wybrać się gdzieś co jest w Polsce.
#podroze #zwiazki #logikarozowychpaskow
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@zemsta_przegrywa: na #!$%@? ci żona z którą nie umiesz się dogadać przy absolutnie pierwszej okazji zaraz po ślubie? Druga sprawa że jak "podróżowanie" może nudzić? Przecież będąc w innym kraju możesz robić dowolne rzeczy. Od leżenia cały dzień na plaży po bieganie z maczetą po dżungli.
Do Azji naprawdę warto pojechać i ze względu na zabytki, ale też świetną zabawę.
@Morf: Nowy komputer, auto, jakieś kursy.
@Morf: Nowy komputer, auto, jakieś kursy.
@zemsta_przegrywa XD stary. Byłeś gdzieś za granica dalej niż w Czechosłowacji na wycieczce szkolnej? Weź lepiej powiedz swojej kobiecie ze jesteś durniem i żeby przemyślała ten ślub jeszcze raz bo wyglada na to ze to dopiero początek waszych problemów. Może nic o tobie nie wiem ale patrząc na to jak odnosisz się do rzeczy ważnych dla twojej przyszłej
@zemsta_przegrywa: po co wy brali ślub jak nawet w tak prostym temacie się niezgadzacie? Ma laska rację, że trzeba coś zwiedzić bo jak się pojawia bombelki to wszystko będzie pod ich dyktando. No ale jeśli was nie stać i musicie
@zemsta_przegrywa: XD Jak się ma jakieś kompleksy albo chce się coś udowodnić to faktycznie świetny pomysł... Wystarczy nie mieszkać na wsi i fura niepotrzebna ;)
@AvantaR: ale po pierwsze. czy podroz od razu musi byc na drugi koniec swiata? wiekszosc globtroterow jezdzacych do azji swojego kraju nawet dobrze nie widzialo. po drugie, nie kazdego stac na takie 'inwestycje w siebie'. znaczy owszem, mozna jak moja kolezanka, rzucic wszystko i pojechac zwiedzac na ponad pol roku
@AvantaR: inwestycja to jest coś co się zwraca. Na przykład szkolenie, dzięki któremu znajdziesz lepszą pracę, czy zdobędziesz podwyżkę. Czy zdobędziesz uprawnienia, żeby coś robić.
Podróże to forma wypoczynku, a nie żadna inwestycja.