Wpis z mikrobloga

@Drakii: ale to pracownik pracuje, "łowi ryby" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A pracownik w każdej chwili może odejść jeżeli taka umowa go nie satysfakcjonuje.

argument kiepski, rpzynajmniej ze strony takich ludzi,którzy narzekaa na wysokośc podatków, kosztów pracy itd. Też mogą sobie wyjechać w każdej chwili do innego kraju jak ich wysokośc podatkow nie satysfakcjonuje, więc idąc tropem twojej logiki, wysokość podatków, skłądek itd jest zawsze w porządku,
@Drakii: nie chodzi o "prace obowiązkową" tylko o to, że obowiązkowe jest oddwanie tego co robisz szefowi

Kapitalista nie stosuje wobec ciebie przemocy w przeciwieństwie do państwa.

no jak nie, kapitalista robi to przy pomocy państwa hehe Jeśli wytwarzasz coś konkretnego w pracy (choćby to były programy komputerowe, niekoniecznie coś w fabryce) to spróbuj to sobie zabrać, bo to twoje dzieło, zobaczysz przemoc kapitalisty
No ale ta osoba pracująca pracuje u niego jego narzędziami. No chyba że sam założył firmę? No to wtedy te rybki będzie mu państwo zabierać?


@Tasanga: @magda_em:
tak, kapitalista to właściciel po prostu on nie musi niczego organizować. A nwet jeśli organizuje to i tak pracownik jest na stratnym bo kapitalista musi mu zabierac więcej niż włożył w biznes inaczej nie będzie miał zysków
Jeżeli to akcjonariusz to ryzykuje stratą wartości akcji.


@Drakii: akcjonariusz może w każdej chwili sprzedać akcje, jeśli takie akcje go nie satysfakcjonują ( ͡° ͜ʖ ͡°)
od kiedy coś takiego jest? Ktoś broni założyć własną firmę i samemu działać?

juz napisałem wyżej że argument głupi ze strony ludzi którzy narzekają na podatki i skladki. Ktos brtoni wyemigrować tam gdzie sa niższe? #prawackalogika
Role państwa w tym procederze odpuść
jasne, na pewno odpuszczę ( ͡° ͜ʖ ͡°) rola państwa jest kluczowa w kapitalizmie. To państwo tworzy kapitalizm, zarówno historycznie jak i cały czas broniąc praw
@su1ik:

od kiedy państwo to jakiś wrogi podmiot? Ludzie klaszczą do podatków to są wprowadzane i #!$%@? na socjal zgodnie z wolą suwerena. Lewak pewnie po równo by chciał co nie?

socjaliści od zawsze piszą o roli państwa w kapitalizmie i o tym, ze państwo jest wrogie pracownikom np dzisiaj w Polsce

https://krytykapolityczna.pl/gospodarka/mit-spontanicznosci-markiewka/

Historia gospodarcza dowodzi, że narodziny rynków krajowych w żadnym wypadku nie były skutkiem stopniowego i spontanicznego uwolnienia sfery
osoba pracująca pracuje, a rybki zabiera mu szef( ͡° ͜ʖ ͡°) jest tak i temu nie zaprzeczysz


@miejskismog: pominales etap, gdzie kapitalista placi pracownikowi pensje za lowienie mu tych ryb, plus ponosi koszta ze stawem, wedkami i jego ubezpieczeniem. Bo pracownik nie pojdzie do sklepu z rybkami i nie wymieni ich bezposrednio na inne dobra.

Tak, jakby pracownik sobie wzial wypracowane rybki i je sprzedal, to zarobilby
pominales etap, gdzie kapitalista placi pracownikowi pensje za lowienie mu tych ryb, plus ponosi koszta ze stawem, wedkami i jego ubezpieczeniem. Bo pracownik nie pojdzie do sklepu z rybkami i nie wymieni ich bezposrednio na inne dobra.

na obrazku tego nie ma, rzeczywiście ale nie pominąłem bo pisałem o tym w odpowiedzi komuś

Tak, jakby pracownik sobie wzial wypracowane rybki i je sprzedal, to zarobilby pewnie wiecej (chociaz i tutaj nie ma
Jeśli wytwarzasz coś konkretnego w pracy (choćby to były programy komputerowe, niekoniecznie coś w fabryce) to spróbuj to sobie zabrać, bo to twoje dzieło, zobaczysz przemoc kapitalisty


@miejskismog: xD

Rozumiem, że jakbyś mi zlecił wykonanie jakiegoś programu komputerowego i za niego zapłacił to mógłbym go sobie zatrzymać i go użytkować, a Ty nie miałbyś z tym faktem żadnego problemu?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@miejskismog: bardziej by pasował podpis "socjalista", tylko by brał prosto z wiaderka bez użycia wędki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kapitalista natomiast by postawił przy jeziorku tabliczkę "teren prywatny" i #!$%@?ł ziomka z wędką, a potem wyłowił wszytko kutrem do zera i jako jeziorkowy monopolista sprzedał po zawyżonej cenie takim ziomkom jak ten od wędki ¯\_(ツ)_/¯
@NuncjuszPapieski: zlecenie tego typu dla 1 osoby działa inaczej niż zwykła praca, możliwe nawet że w przypadku pojednczego zlecenia to ty możesz być na plus a kapitalista na minus. Ale ostatecznie musi to być dla niego opłacalne i tak, więc sobie to odbija na innych pracownikach, wiecej innym musi wtedy zabrać.
gdyby to robił sam to tak, byloby to niepłacalne, ale też socjaliści nie proponują żeby pojedynczny pracownicy zakładali własny biznes w odpowiedzi na wyzysk


@miejskismog: wiec jak sobie wyobrazasz robienie czegos nie samemu, ale bez zakladania w kilka osob jakiejs spolki? Staw i wedki panstwowe? Czemu kazdy wtedy ma placic (z podatkow) za staw z ktorego tylko czesc osob czerpie zyski? To jest wyzysk w tym momencie calej reszty. kto bedzie
zlecenie tego typu dla 1 osoby działa inaczej niż zwykła praca


@miejskismog: A ok, to już rozumiem. Czyli jak sam pracuje dla zleceniodawcy to nie mogę go okradać, ale jeśli pracuje nas np. kilkanaście/kilkadziesiąt osób dla jednego zleceniodawcy to już wtedy z czystym sumieniem moją część zlecenia mogę sobie zabrać.

Nie ma nawet 11.00, a już wiem, że większej głupoty na wypoku dzisiaj nie przeczytam
@NuncjuszPapieski:

Nie ma nawet 11.00, a już wiem, że większej głupoty na wypoku dzisiaj nie przeczytam

to trzeba było jej nie pisać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A ok, to już rozumiem. Czyli jak sam pracuje dla zleceniodawcy to nie mogę go okradać, ale jeśli pracuje nas np. kilkanaście/kilkadziesiąt osób dla jednego zleceniodawcy to już wtedy z czystym sumieniem moją część zlecenia mogę sobie zabrać.

co ty bredzisz
@rzuf22:

wiec jak sobie wyobrazasz robienie czegos nie samemu, ale bez zakladania w kilka osob jakiejs spolki?

mozna założyć społdzielnie, nie spółkę

Staw i wedki panstwowe? Czemu kazdy wtedy ma placic (z podatkow) za staw z ktorego tylko czesc osob czerpie zyski?

płacić za staw? jak to płacić z podatkow za staw. To ten staw przynosi jakieś korzyści

To jest wyzysk w tym momencie calej reszty. kto bedzie zarzadzac taka grupa
co ty bredzisz w ogóle, nic nie pisalem o zabieraniu zleceń ani w całości ani w części


@miejskismog: No ok, może źle Cię zrozumiałem, ale w takim razie to co tu miałeś na myśli?

Jeśli wytwarzasz coś konkretnego w pracy (choćby to były programy komputerowe, niekoniecznie coś w fabryce) to spróbuj to sobie zabrać, bo to twoje dzieło, zobaczysz przemoc kapitalisty


Ja to rozumiem tak, że pracuje dla kogoś, coś wytwarzam
Ale wczesniej piszesz:

Jeśli wytwarzasz coś konkretnego w pracy (choćby to były programy komputerowe, niekoniecznie coś w fabryce) to spróbuj to sobie zabrać, bo to twoje dzieło, zobaczysz przemoc kapitalisty

> Czyli jednak chcesz sobie to zabrac, w calosci.


@rzuf22: nie zrozumiałeś, odpowiadałem po prostu komuś kto twierdził, że w kapitalizmie nie ma przemocy ( ͡° ͜ʖ ͡°) napisałem mu że panstwo zajmuje sie przemocą. Zamkną go
Ja to rozumiem tak, że pracuje dla kogoś, coś wytwarzam na jego zlecenie, a nie mogę sobie tego zabrać, choć jest to moje dzieło. A powinienem mieć taką możliwość i kapitaliście nic do tego


@NuncjuszPapieski: nie, ja nie proponuje żeby istniały prywatne firmy a pracownicy kradli ( ͡ ͜ʖ ͡) tylko że trzeba zmienić cały system, a tamto to był przykład w odpowiedzi komus. Jak pracownik