[blunch]

Dojeżdżam sobie codziennie drogą krajową do pracy (~20 km). Naturalnie mijam setki kierowców, zdarzają się tacy, którzy zapomną włączyć świateł - a że w koło szarówka, to zawsze mignę długimi, żeby obudzić zaspanych :)

Faceci zawsze podniosą rękę, podziękują i szybko włączą światła... a baby? xD

Zapatrzone w drogę, w ogóle nie kumają o co chodzi - ciemno na drodze a baba jedzie bez świateł i nie widzi, że jakoś ciemno przed autem xD

Dla mnie to jest w ogóle kosmos, że kobiety mają taki problem z jeżdżeniem. Ostatnio zabrałem się z jednym różowym z pracy (bo mieszkamy obok siebie a ja swoje auto miałem u mechanika) - to różowy jadąc 90 km/h krajówką nie wrzucała biegu wyższego niż 4 w Micrze 1.2 bo "nie potrzeba" xD

Inny różowy - mamy z pracy wyjazd, pod górkę i od razu trzeba skręcić w lewo lub prawo. Co zrobił różowy jak wyjeżdżał? Dał gaz w p---ę przy maksymalnie skręconych kołach i wylądował na ogrodzeniu. Przez 2 tygodnie auto u mechanika po tej akcji stało xDDDD

#rozowepaski #pracbaza #kierowcy #drogi #polskiedrogi

[buczubuczu]

@blunch: o to to. Mrugasz kobitce, że ją puszczasz, to tak z 6 na 10 stoi i się patrzy. I nie zajarzy, o co mi chodzi, muszę dalej stać i wtedy kobitka po jakiś 2 sekundach łapie, że ją puszczam i jedzie. Facet ogarnie z marszu.
Światła to jakaś plaga, kobietki w ogóle tego nie ogarniają, a mnie nie chce się już na takich mrugać. Jakiś wyjazd ze skrzyżowania to

[Mergan27]

@blunch Sohayo Official

[SpokojnyPan]

Jak przepuscisz kobiete, czy to na pasach czy drodze to olew

@Shaggy_dg: tutaj się nie zgodzę. Praktycznie zawsze dziękują i się uśmiechają, szczególnie jak przepuszczam na pasach.

[Asher1337]

@blunch Ostatnio jak mrugnalem babce włączyła wycieraczki na fulla xD

[r.....7]

@blunch: mnie rozwala jak taka nie widzi nic więcej poza czubkiem wlasnego nosa. Np korek w diabły, ona nie pusci z podporządkowanej tylko sie wpieprzy na środek skrzyzowania i wywalone.

[EdekMoczygeba]

@mariecziek: nie bez powodu to faceci są lepszymi kucharzami, mimo, że to większość kobiet zajmuje się w domu gotowaniem. Dosypać jakiejś przyprawy? Zmienić coś w przepisie? Nigdy w życiu! Tak ją nauczyła mamusia, mamusię tak nauczyła babcia i zawsze było dobrze, to po co cokolwiek zmieniać?
Ogólnie kobiety niezbyt ogarniają rzeczy bardziej skomplikowane, w których trzeba więcej kombinować.

[l.....u]

@blunch Myślałem ze tylko ja to zauważyłem xD. Sporo jeżdże i zawsze gdy swiecilem kobiecie długimi to nie włączała świateł, niesamowite. Jeszcze do tego nigdy nie obserwują co się dzieje na drodze, wzrok wpatrzony przed siebie i z--------a ci taka. Wczoraj mi babka wymusiła pierwszeństwo właśnie w ten sposób i wielkie zdziwienie, ledwo wyhamowalem. Ale przeprosiła ostatecznie, chociaż tyle xD.

[NuncjuszPapieski]

@blunch: ja zauważyłem jeszcze, że kobiety o wiele rzadziej puszczają kogoś z podporządkowane aby się włączył do ruchu.

Codziennie jak wracam koło 16 po robocie to przejeżdżam przez jedno mega zakorkowane rondo. I nie ma po prostu bata aby jakąś kobieta Cię wpuściła. Klapki na oczach jak koń i jedzie. Za to facet za kierownicą wpuści mnie do ruchu w około 50% przypadków.

Faceta jak wpuścisz to kulturka - machnie

[blunch]

Dosypać jakiejś przyprawy? Zmienić coś w przepisie? Nigdy w życiu!

@EdekMoczygeba: xDDDDDDD Moja różowa jak gotuje 15 litrowy gar np. barszczu białego i jest ewidentnie za mało słony, to zamiast sypnąć proporcjonalnie żeby było czuć to dosypuje tyle, ile się w opuszkach palców mieści i jeszcze jej zostaje i odrzuca do pojemniczka xD

I się robi taki loop 30 dosypań aż jest dobra XD

[macgar]

@blunch: myślałem kiedyś, że to tylko na filmach, ale spotkała mnie historia jak trochę się śpieszyłem i stałem na światłach. Pani przede mną w samochodzie mocno zajęta robieniem/poprawianiem makijażu przegapiła start na zielone światło. Przy kolejnym zielonym czułem podświadomie, że też będzie problem. Ostatecznie musiałem ją obudzić klaksonem. Zielone świeci a ta dalej rzęsy itp.

[C.....e]

@blunch: Kiedyś jechałem z kolegą z Wrocławia w stronę Jeleniej Góry. Na wysokości Strzegomia jechała przed nami babka, chyba w białej Octavii. Od Strzegomia do samej Jeleniej Góry (ok. 50 km) jechała na światłach drogowych, lub jak kto woli - długich ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przez tą całą drogę dziesiątki aut mrugały jej światłami, ale ta nic, do przodu!

[s.....n]

@blunch: Dziwicie się, że kobiety nie mają pewności siebie, jak od małego wmawia się "nie wychylaj się, rób tak jak mówię, zostaw to zadanie dla chłopców" to potem takie boją się cokolwiek zrobić, zamiast działać instynktownie analizują każdy ruch 5x i stąd takie kwiatki. Sama się z tym zmagam, jazda mi na naukach nie wychodziła, instruktorka p---a wyrywala mi kierownicę i darla gębę aż zrezygnowałam i nie jeżdżę. Każdy mi

[krystekk2]

@blunch: wszędzie słyszymy, ze kobiety mają podzielną uwagę i lepszy multitasking od mężczyzn ale na przykładzie prowadzenia samochodu ten mit jest obalony. Obsługa 2/3 pedalow i to dwiema nogami, dwa kierunkowskazy, zmiana biegów, muzyka w radio i co więcej trzeba reagować tym wszystkim na rozwój sytuacji na drodze. Jednym słowem kobiety to przerasta (oczywiście nie wszystkie ale na pewno większość). Facet potrafi do tego śpiewać, myśleć o tym co zje

[blunch]

jak od małego wmawia się "nie wychylaj się, rób tak jak mówię, zostaw to zadanie dla chłopców"

@salsecon: Co? Pierwsze słyszę o czymś takim.

Co ciekawe te wychowywane na twarde babki nie mają tych problemów

Nie dostrzegam tu różnicy. Mam taką "twardą babkę" w konkurencyjnej firmie, to jak złapała flaka na parkingu przed firmą to następnego dnia z nim przyjechała do pracy ( ͡º ͜ʖ͡º)

[skorazdupy]

@blunch: ja za to uwielbiam skrzyżowanie którym czasami jeżdżę - ja stoję na głównej, po lewej i prawej mam podporządkowane, więc czasem przy podjezdzaniu do skrzyżowania (mam garby, więc i tak jadę wolno) chce puścić z podporządkowanej, która jest o wiele bardziej zatłoczona. To jak staną tam 2 baby, to mogę im machać i mrugać światłami, a one co najwyżej mnie strąbią żebym jechał XD ostatnio z minutę gdzieś tak

[l.....a]

@blunch: Nieprawda, jak czasem mi się zdarzy nie mieć włączonych świateł i ktoś mi mignie to od razu je włączam. A z podziękowaniem to jest tak, że często po prostu nie mam jak bo auto jadące z naprzeciwka które mi mignęło, już dawno przejechało w odwrotnym do mnie kierunku, no i jak mam mu podziękować?(╯︵╰,)

[blunch]

Nieprawda, jak czasem mi się zdarzy nie mieć włączonych świateł i ktoś mi mignie to od razu je włączam

@lydia: Bardzo się cieszę, że są mądrzejsze jednostki tego gatunku! :)