Wpis z mikrobloga

Mój ojciec oszalał na punkcie kostki brukowej. XD

Zaczelo sie od tego, ze rok temu wybrukowal sobie dojazd do garazu przed domem. Zostalo mu troche tej kostki, wiec stwierdzil, ze zawiezie ją na domek letniskowy i tam też sobie #!$%@? miejsce do parkowania. Najpierw jebnal ten parking na 1 miejsce, potem stwierdzil, ze w sumie czesto wiecej samochodow tam staje jsk znajomi przyjezdzaja i #!$%@? jeszcze 2 dodatkowe miejsca. Oczywiscie nie mogl sie powstrzymac, zeby nie zrobic drogi dojazdowej do miejsc parkingowych. Tez z kostki brukowej. XD

Teraz #!$%@? od tygodnia mi truje dupe, zebym mu pomogl, bo chce wybrukowac chodniki do domku oraz dookola domku i miejsce obok grilla, zeby mozna bylo na tym postawic altanke. XD Altanke tez pewnie #!$%@? z kostki brukowej.

Jego argument to mniej koszenia i nie trzeba lazic po trawie i wydeptywac drogi xD

#!$%@? z tym, ze to wyglada jak gowno. Dookola same drzewa, zielono, a ten na srodku #!$%@? kaszub stawia brukowe krolestwo. XD

Moja matka juz sie poddala w tlumaczeniu mu, ze to wyglada syfiascie.

#truestory #gorzkiezale #heheszki #niepasta ##!$%@?
  • 4