Wpis z mikrobloga

via Android
  • 1
@Grooveer przynajmniej do 8am, jak wystarczy zanęty to do 9-10:00. W ogóle juz sporo wedkarzy zajęło miejsca, nie sądziłem, ze w kwietniu tak tu jest
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Tobian chcę w koncu złowić coś choćby kilogramowego tu nad jeziorem, w tym roku jeszcze się nie udalo złowić żadnego karasia tutaj, a glownie one tu istnieją. Z ciekawości wybrałem się z rana by porównać brania
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
I godzina minęła, 10cm płotka, u faceta obok zero, a ma tonę sprzętu i jest doswiadczony
  • Odpowiedz
@Hamza: trzeba się szykować, tylko w mojej p-------j firmie nie ma wolnego weekendu majowego, a jak dziś wyszedłem na fajkę o 3.50 toż łzy płyneły że nie nad wodą... aby za tydzień była taka pogoda
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
7:04, nadal cisza, zmiana przynęt, ich wielkości nic nie daje, sygnalizatory wędkarzy obok milczą
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
Zagadałem wędkarza obok, łowi od 78 roku, wtedy tutaj podobno zarybiali, byly beczki na śmieci, a ryb było od cholery, w tym sporo węgorza i sporo pięknych linów. A teraz jak ktoś złowi jakiegokolwiek węgorza lub lina to cud, do tego nie zarabiają. Także tylko karaś tu bierze i to bardziej od lata

@DelPiotrek przy okazji wołam
  • Odpowiedz
@Hamza nie mozesz jak czlowiek napisac ze od 4 rano, tylko to dodawanie AM

Troche jakby:

Patrzcie na mnie, wczoraj mialem lekcje angielskiego i facetka to tłumaczyła .
  • Odpowiedz
@pan_fenestron: no właśnie, bo tu gdzie łowię to lipa, niby od połowy maja będą karasie i tylko one xD. O 10:00 skończyłem łowienie, same 10cm rybki, inni wędkarze raczej dosłownie zero ryb
  • Odpowiedz
@pan_fenestron: za rok kupię inne jezioro, będę miał dalej, ale chyba będzie sensowniej tam, a przynajmniej jedna osoba ma sąsiada, który łowi nad tym innym jeziorem i tam idzie coś złapać (wprawdzie nie 5kg sztuki, ale 1kg są)
  • Odpowiedz