Wpis z mikrobloga

@BenzoesanSodu: ja też nie pojmuję tego fenomenu. Tzn. nawet jestem w stanie zrozumieć, że ludzie to lubią itd. i mi to nie przeszkadza, ale udawanie, że te filmy są czymś więcej niż bezmózgą n-----------ą, papką na odreagowanie stresu, to jakieś nieporozumienie. Wielogodzinne analizy na youtubie, twierdzenie, że to złożone uniwersum i walenie konia, że bohaterowie nagle spotykają się w jednym filmie i że to najlepszy cross-over xD spotykają się tylko
  • Odpowiedz
  • 0
@BenzoesanSodu też nie kumam. Spidermany były spoko, ale widziałem x menów i to się kupy nie trzymało nic. Obowiązkowo wątek miłosny, akcja całego filmu trwała pół godziny, reszta to był przeciągnięty wstęp do akcji. Fabularnie to była porażka:x
  • Odpowiedz
@BenzoesanSodu: Też tego nie rozumiem. Mnie przy takich filmach dla dzieci łapie cringe, a widze, że ludzie się tym ekscytują nie zwracając uwage na ich kicz. No chyba, że te filmy zaczęły mieć lepszy poziom to zwracam honor, ja ogladalem avengers 1 i 2
  • Odpowiedz