Aktywne Wpisy
Jerycho +5
Ja ateista lvl 38 (dotychczas kawaler), moja różowa katoliczka lvl 32 (5 lat po rozwodzie) wzięliśmy wczoraj Ślub cywilny i wieczorem ustawiliśmy status, że jesteśmy małżeństwem. Wśród komentarzy znalazł się komentarz jednej skrajnie religijnej znajomej. Pic poniżej. Zacytuję Ewangelię Św. Łukasza (16:18): "Każdy, kto opuszcza żonę swoją, a pojmuje inną, cudzołoży, a kto opuszczoną przez męża poślubia, cudzołoży." Jaką ripostę byście dali do takiego komentarza?
miku555 +269
Te zdjęcia, ten wywiad - przecież to od razu widać, że go w ogóle nie szanuje...
Ja rozumiem - nie wiadomo co tam się w ich domu dzieje, może im się nie układa, może Robert jest po cichu gejem a żona to tylko broda... nie wiem, nie obchodzi mnie to.
Ale przynajmniej by mu wiochy na socjalach nie robiła.
Po co ona to robi?
#lewandowski #fcbarcelona #p0lka
Ja rozumiem - nie wiadomo co tam się w ich domu dzieje, może im się nie układa, może Robert jest po cichu gejem a żona to tylko broda... nie wiem, nie obchodzi mnie to.
Ale przynajmniej by mu wiochy na socjalach nie robiła.
Po co ona to robi?
#lewandowski #fcbarcelona #p0lka
Aktywne Znaleziska
Ja to jest że jak widzę w autobusie, tramwaju czy szkole jakąś młodą szczęśliwą pare, to facet nigdy nie ma zakoli. Jeszcze nigdy nie widziałem namiętnie się całującej pary w wieku 16-20 w której facet ma zakola. Przeciwnie. Zawsze ma gęste, mocne włosy i brak zakoli.
Te wszystkie płodne Julki są w związkach z facetami mającymi mocne włosy.
Ja oczywiście zawsze będę sam przez #zakola oraz bycie nudnym frajerem.
20% facetów zagarnia 80% kobiet.
Te 20% to dynamiczne, rozgadane, pewne siebie oskarki. Jak widzę dziewczynę wpatrzoną w swojego chłopaka jak w obrazek, to on zawsze ma gęste, bujne włosy.
Czy zakola są jakoś powiązane ze #!$%@?? Z byciem nudziarzem?
Jak wiemy nudni faceci są skazani na samotność.
Jestem lvl 19 i od 8 miesięcy biorę finasteryd na łysienie. To co straciłem w większości już jednak nie wróci.
Osoba w moim wieku mająca takie zakola zawsze jest jakoś #!$%@?. Albo jest nudziarzem albo manipulantem albo sztywniakiem.
Jak jesteś nudziarzem, czyli osobą bez umiejętności prowadzenia ciekawej rozmowy i nie potrafisz budzić emocji rozmową to nie znajdziesz dziewczyny w tych najlepszych latach życia 15-22.
Jestem tak #!$%@?, że już w podstawówce ludzie zaczęli się odwracać ode mnie. W kolejnych latach życia nic się nie zmieni. Dłużej jak do trzydziestki i tak nie mam zamiaru żyć, bo po co.
W moim wieku dziewczyny cmokają się z połową facetów, tych „fajnych”.
Takie śmiecie jak ja nie mają na co liczyć.
Nudny sztywniak nie potrafiący się uśmiechać- taki obraz mój.
Po 10 sekundach rozmowy dziewczyna widzi że ma do czynienia z nudziarzem po czym wyciąga telefon i dzwoni po śmieciarkę. Jeśli nie masz koleżanek, to dziewczyny też nie będziesz miał.
W szkole doskonale widać jak kilka/kilkanaście dziewczyn pajacuje do jednego dynamiczniaka.
Codziennie przed snem mam taką ochotę się do kogiś przytulić(╯︵╰,).
Przez #!$%@? w postaci bycia nie potrafiącym się uśmiechać nudziarzem, sztywniakiem jedyne do czego się dziś przytule to pościel(╥﹏╥)
Im jest cieplej na dworze tym czuje do siebie większą nienawiść. Inni się bawią, a ja czuje jak mnie ściska w środku z tego żalu.
#pokazmorde #przegryw #samotnosc #foreveralone #tfwnogf #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #zakola #lysienie #finasteride #zalesie #inceils #przytulanie #feels
Czasem taka osoba, wolna od wpływu otoczenia i jego zadania, wyrabia sobie inne spojrzenie na wiele spraw
I to wbrew pozorom jest ciekawe.
Wiadomo pierwsze wrażenie to często warunkuje odbiór danej osoby. Ale wierzę, że przy bliższym poznaniu przestajesz być "nudny"
Może tak naprawdę twój organizm wysyła ci sugnakt że jest mu Dobrze samemu, bez ludzi, a ty na siłę szukasz towarzystwa bo
Czyli problem - pustka w głowie :/
Miałam to kilka lat temu. I to a stosunku do każdego... Spróbuj może najpierw pisać?
Może nie tyle się nudzi co wyczuwa że sam zaczynasz siebie nienawidzić i wyczuwa od ciebie taka nie wiem ponurą aurę i to ja odpycha?
Może nie jestes nudny tylko wypalony. Depresją np
I ciągłym dołem i problemami.
Przydałby ci się kop w dupę i jakieś wakacje od ludzi a zwłaszcza rodziców :)
Z tego czego ja się nauczyłam (osoba pełna paniki i leków)
"To że my siebie widzimy tak a nie inaczej, nie świadczy o tym, że inni widzą nas tak samo". :)
To co cię interesuje i to co robisz jest integralną częścią tego jaki jesteś jako całokształt :v
Zainteresowania chemią jak i gra na pianinie też może dać drugiemu człowiekowi info o tobie jaki jesteś w środku.
Jedyna wada jaka widzę - nie umiesz w realu skleić rozmowy.
Nie jesteś może nieśmiałym introwertykkem?
Wyraz twarzy mówi więcej niz 1000 słów. Uśmiechnij się czasem, jak sam będziesz sobie wmawiać że jesteś przegryw to nim rzeczywiście zostaniesz.
A tak na pocieszenie to mój były wyglądał mniej wiecej jak ty, jeszcze do tego nosił okulary i miał #!$%@?ący styl bycia. Roznica to przez bycie do tego szarmanckim gachem z szerokim uśmiechem wyrywał 9/10. I poza gadką szmatką nie miał innych zainteresowań poza
busted
Komentarz usunięty przez autora