Wpis z mikrobloga

Na pracuj.pl są w tym momencie 43543 oferty pracy. Zastanawiacie się ilu pracodawców było łaskawych podać zarobki w swoich ofertach? Dokładnie 1259, czyli niecałe 3%. Szkoda że nie idzie sprawdzić, ile ofert pochodzi od liderów w swojej branży, w ilu możemy liczyć na młody dynamiczny zespół oraz (moje ulubione) ilu pracodawców oferuje niezbędne narzędzia pracy.

W tym kraju nigdy nie będzie dobrze.
#pracabaza #praca #januszebiznesu
  • 104
  • Odpowiedz
@Khaine: jak pisałem wyżej o tym konkretnym przypadku, wszyscy są zadowoleni i chyba o to chodzi. Nikt z siebie frajera nie robi, a ja na maybaha w tym stuleciu nie zarobię.

A co do ogółu są firmy i januszexy, są pracownicy i są specjaliści.
Dla każdego na rynku znajdzie się miejsce (na IT to już na pewno).
Co do Twojej opinii ze to młode chłopaki na dorobku co targają każda złotówkę.
  • Odpowiedz
Zgadzam się i tym bardziej się dziwie, ze zamiast robić wszystko aby w jak najkrótszym czasie stać się najlepszym specjalistom/managerem etc liczy się bardziej payslip w następnym miesiącu a nie to co będzie za dwa/trzy/piec lat. Dziwne to


@krzych0: W obecnej firmie poprawiałem już po dwóch gostkach bez ambicji, kompletnie odpornych na rozwój, którym jak to mówił kierownik - nawet jak się powiedziało jak mogą zrobić lepiej to co zrobili, to
  • Odpowiedz
@krzych0: tylko, że jak > "bo biednej firmy nie stać ale bardzo by chciała robić projekty, które sprzeda za gruby hajs".

Bo niestety tak jest - cała kasa i tak zostanie wysłana do centrali w swoim macierzystym kraju. A to co zostanie to idzie na premie dla wysokiego magamentu. Można wypruwać flaki rozkminiając dany problem, labując w czasie wolnym i trując dupę znajomym tylko po to żeby na koniec usłyszeć, że
  • Odpowiedz
@odidouo1: nie wiem ja pracuje dla wielu rzeczy, kasa jest po prostu jednym z nich.
@Khaine: zgadzam się tak jak jest to tylko możliwe z absolutnie wszystkim co napisales, aż bym Cię na wódkę zabrał ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Wiem ze można wpaść na gowno (sam wpadałem i szybko się ewakuowanym) ale na pewno nie spowodowało to ze chciałem przestać szukać.
Powodzenia ( ͡°(
  • Odpowiedz
@ze_skwarkami: Chyba do mnie pisałeś ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ja nie pracuję w korpo póki co, więc nie ma takich cyrków z księgowością itd. Natomiast nie zmienia to faktu, że firmy IT sprzedają soft często za absurdalne pieniądze i twarzą do ciebie robią płaku płaku, prawie dokładamy do interesu - a za plecami trzymają walizę forsy którą na tobie zarobili. A już najgorsze są wszelkie outsourcingi, które
  • Odpowiedz
@zakamuflowany_fetyszysta: tj pisali wczesniej, przez ostatnie 3 miechy roboty szukałem w całej europe, no kur.. nie kojarzę widełek, może raz, może dwa, ale równie dobrze w ogóle, bo serio nie kojarzę. Więc to nie jest tak, że Polska jest niedorobiona, tak jest wszędzie i ogólnie w twym wpisie który ma sens, irytuje mnie ten właśnie dodatek o "tym kraju", ależ jest lipa, ale jest źle, same janusze, same złodzieje, same mordercy.
  • Odpowiedz
rekrutacje IT to kawał potężnego raczyska


@Khaine: Nie do końca zrozumiałem. Rakiem jest to, że ludzie wymagają widełek, czy to, że choć jest to oczywiste, rekruterzy nadal ich czasem nie podają?

@krzych0: Czyli rekrutujesz na juniora z widełkami 3-20k.
Regulara 3-20k, bo może jednak jest zajebistym seniorem, tylko tego nie wie?
Architekta 3-20k, bo może jednak jest bardzo słaby?

Wydawało mi się, że na konkretnych stanowiskach można podać sensowne widełki,
  • Odpowiedz
Nie do końca zrozumiałem. Rakiem jest to, że ludzie wymagają widełek, czy to, że choć jest to oczywiste, ludzie ich nie podają?


@NoMercyIncluded: Rakiem jest sposób ich przeprowadzania. Przykładowo musisz poświęcić czas aby im napisać jakiś mini projekcik aby udowodnić, że nie jesteś wielbłądem mimo że już kilka lat pracujesz w branży, albo musisz odpowiadać na jakieś gównopytania o pierdoły, które często nie mają absolutnie żadnego przełożenia na efektywność pracy, tylko
  • Odpowiedz
@NoMercyIncluded: człowieku widziałem w swoim życiu goscia z 25 letnim doświadczeniem który nie nadawał się na juniora. Widziałem tez goscia z doświadczeniem komercyjnym 0, który przez 5 lat studiów pracował przy kilku bardzo dużych projektach open source. Serio nie chce mi się tego tłumaczyć po raz tysięczny, jestem osoba która zatrudnia człowieka nie cvke. Nie mogę i nie będę traktował doświadczenia jednej osoby na równi z innym. Sory jeżeli ktoś pracuje
  • Odpowiedz
Sory jeżeli ktoś pracuje przez 10 lat w IBM to wielokrotnie nie może się równać z cwanym mądrym roczniakiem po bootcampie.


@krzych0: Ja to doskonale rozumiem, choćby po posadach, które do tej pory przerobiłem. Po prostu wydawałoby się, że taki ogarnięty gość z samozaparciem od razu aplikuje na coś więcej, mimo braku historii zawodowej...

Myślisz ze gdybym wrzucił w ogłoszenie ze szukam juniora i płace 6k to by wysłał cvke


...
  • Odpowiedz
Sory jeżeli ktoś pracuje przez 10 lat w IBM to wielokrotnie nie może się równać z cwanym mądrym roczniakiem po bootcampie.


@krzych0: IMO liczy się otwartość umysłu i elastyczność + zorientowanie na zadowolenie klienta oraz komunikatywność. Programista powinien być w stanie adaptować się do różnych warunków. Ja już rzeźbiłem w C, C++, C#, zarówno jakieś embedded, desktopy czy webówki silverlightowe, wszystkiego ucząc się na bieżąco z doskoku. Do tego jeszcze były
  • Odpowiedz
Ja to doskonale rozumiem, choćby po posadach, które do tej pory przerobiłem. Po prostu wydawałoby się, że taki ogarnięty gość z samozaparciem od razu aplikuje na coś więcej, mimo braku historii zawodowej...


@NoMercyIncluded: chciałbym stary żeby tak było. Najcześciej takie chłopaki to siedzą w "piwnicy" i robią w niej cuda, potem idą na rozmowę i ani nie potrafią się odezwać ani zawalczyć o swoje. A w środku siedzi geniusz!

. ale
  • Odpowiedz