Wpis z mikrobloga

Na pracuj.pl są w tym momencie 43543 oferty pracy. Zastanawiacie się ilu pracodawców było łaskawych podać zarobki w swoich ofertach? Dokładnie 1259, czyli niecałe 3%. Szkoda że nie idzie sprawdzić, ile ofert pochodzi od liderów w swojej branży, w ilu możemy liczyć na młody dynamiczny zespół oraz (moje ulubione) ilu pracodawców oferuje niezbędne narzędzia pracy.

W tym kraju nigdy nie będzie dobrze.
#pracabaza #praca #januszebiznesu
  • 104
  • Odpowiedz
@krzych0: Heh, ja od razu na Linkedinie walę jakie są widełki. Wszystkie firmy teraz dają ubezpieczenia, Multisporty, Medicovery lub Luxmedy. Same oferty są bardzo ogólnie napisane i dopiero przy rozmowie technicznej (która pojawia się gdzieś dalej) wychodzi co trzeba będzie robić oraz w jakiej technologii pracować, więc chyba nie warto tracić czasu na kilka rozmów, by na koniec się dowiedzieć, że moje oczekiwania finansowe są inne niż ma firma?
  • Odpowiedz
@zakamuflowany_fetyszysta od połowy grudnia przeglądałam oferty pracy na pracuj.pl. Tylko kilka ogłoszeń w moim mieście miało podane zarobki. Nie wspominam o tym, że niektóre ogłoszenia były z błędami albo bez podania nazwy firmy czy lokalizacji pracy. I to wszystko o czym piszesz: lider w branży, dynamiczny zespół. Mnie znowu najbardziej rozsmieszyły "owocowe poniedziałki". W końcu się wkurzyłam i bezpośrednio wysyłałam CV do firm, które mnie interesowały i się udało :D
  • Odpowiedz
@SiDi: tak jak pisałem, w mojej ocenie kasa jest tylko częścią oferty, co więcej nie najważniejsza. Znam masę osób które decydują się na przyjęcie gorzej płatnej pracy w zamian za możliwość rozwoju / nauczenia się czegoś nowego etc (włączając w to siebie).
  • Odpowiedz
@krzych0: To fajnie, ale dalej nie rozumiesz - skoro lubisz łazić po HR - ach i tracić wolne żeby dowiedzieć się, że dają ci gówno kasę... różne fetysze mamy na świecie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Bazarnia: a skąd taki wniosek? Jeżeli masz więcej niż 1 rok doświadczenia i nie potrafisz odsiać gowno firm od takich z potencjałem i musisz do tego przejść cały proces rekrutacyjny, tracić cenne dni urlopu to pogratulować.
  • Odpowiedz
@krzych0: Ja nie mam tego problemu, bo zawsze pierwsze pytanie to kasa i dla mnie jedyny motywator, nic więcej mnie nie interesuje. Ja pisze o podejściu i robieniu tajemnicy z zarobków, jakby to było ch#$%j wie jaką tajemnicą. Dużo firm wybrzydza na pytanie o pieniądze, odpowiadając gówno regułkę "nie na tym etapie rekrutacji".
  • Odpowiedz
Jeżeli masz więcej niż 1 rok doświadczenia i nie potrafisz odsiać gowno firm od takich z potencjałem


@krzych0: pierwszym warunkiem* odsiewu są (sensowne a nie 2-25k) widełki wynagrodzenia. Stosuję od zawsze i sprawdza się to doskonale.

*tyle że to nieszczęsne IT i to raczej nie wymienianie tonerów w drukarkach.
  • Odpowiedz
@Bazarnia: a dziwisz się? Bo ja nie, sam rekrutuje ludzi i gdybym miał wrzucić ogłoszenie na pracuj to musiałbym wrzucić widełki 3-20k. Co to powie potencjalnemu kandydatowi? Ze jestem niepoważny? Ze jestem debilem?
Pewnie tak i beda mieć racje! Bo kto normalny ma taki rozstrzał w wynagrodzeniu?
Nie mam absolutnie problemu w tym żeby zapłacić komuś 2 czy nawet 5 razy więcej niż rynkowy standard, pod dwoma warunkami. Ze ma to
  • Odpowiedz
@krzych0: To do dupy z ciebie rekruter, skoro nie potrafisz określić i wycenić stanowiska, rozstrzelując zarobki od poziomu pomocnika budowlańca w pierwszej pracy do wysokiej klasy specjalisty z wieloletnim doświadczeniem. Może w końcu to zrozumiecie i przestaniecie zawracać gitarę ludziom niepoważnymi ofertami, pisząc o multisporcie, ciekawych projektach i fruit days.
Powodzenia w "łowach" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Z całym szacunkiem ale ktoś kto w pierwszym zdaniu czy wiadomości rzuca jaka kasa jest dla mnie skreślony, szukam po prostu kogoś z innym nastawieniem.


@krzych0: No to nie rekrutuj do IT, bo nie przyjmiesz nikogo poza juniorami szukającymi pierwszej pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tylko oni się mogą nie zapytać o to czy warto im w ogóle zacząć odbywać rozmowy, czy oferta jest słabsza od tej
  • Odpowiedz
@Khaine: fajnie ze to mówisz, dzisiaj zatrudniłem senior android dev (8 lvl exp), w jednym z największych miast. Zatrudniony z polecenia innego pracownika, zajebisty projekt po 12 mc możliwość pójścia jako TL lub arch. Zarabia 50% rynkowego wynagrodzenia. O kasie rozmawialiśmy na końcu, jak ja go poznałem a on mnie.
„Przerobiłem” myśle ze z kilkadziesiąt współpracowników w ciągu ostatnich kilku lat, cześć z nich pracowała dla kasy i była wyrobnikami inni
  • Odpowiedz
Zarabia 50% rynkowego wynagrodzenia.


@krzych0: No to mu musiałeś zaoferować niezłe możliwości rozwoju a on sam jest już ostro zarobiony i może sobie pozwolić na taką inwestycję czasu (bądź jest zwykłym frajerem, który nie zna realiów rynkowych - widziałem już takich, którzy po prostu nie wiedzą ile są warci, bo nie przeglądają ofert i nawet nie mają konta na Linkedin).

Większość programistów to młodzi ludzie na dorobku, którzy nie wiedzą jak
  • Odpowiedz