Wpis z mikrobloga

20 lat temu:

9:00, wstajesz, bierzesz piłkę pod pachę i wychodzisz pod blok bo już na ciebie czekają

budżet na przyjemności - 5zł

kupujesz star chipsy za 1zł i się dzielisz, zawsze żałujesz

11:00 są już wszyscy, no to grasz mecz, jak ktoś dojdzie to zmieniamy składy

zakup loda wodnistego za 0,5zł

12:00 dalej grasz, co innego robić?

13:00-15:00 matki wołają z balkonów na obiad

16:00 piłka pod pachę i grasz dalej, no chyba że rolki, ale nie każdy miał to gramy w piłkę

19:00 "MAME RZUĆ PICIE"

czas na konkrety, kupujemy Lay'sy

21:00 Mame: "DO DOMU!"

21:15 cumple: noo dobra idź ale zostaw piłkę

21:16 ja: chyba was #!$%@?ło, to nowa piłka jest

21:30 kolacja

22:00 "Mame mogę jeszcze chwilę pograć, czekają na mnie, pod oknem będę, dobrze?" "Ok, ale pół godziny!"

23:00 "DO MYCIA!"

23:30: chrapanko do 9:00


#truestory
Pobierz Minieri - 20 lat temu:

9:00, wstajesz, bierzesz piłkę pod pachę i wychodzisz pod bl...
źródło: comment_bmPCFeAgq18fTDOq4h6hLgxNJ2g0wbYl.jpg
  • 244
@Heder: Ja pamiętam że 50gr, ale oczywiście mogę się mylić, albo u mnie tak drogo
@jan_pezus: Ja to samo, całą ścianę miałem w plakatach z Bravo czy GIGA, powtarzam GIGA Sport, później tylko dla plakatów, albo naklejek się to kupowało. Co PN Plus to jakoś specjalnie na to nie czekałem bo miałem podsumowania lig i meczów w normalnej PN, ale wiadomo jak ojciec kupił i przeczytał to potem moja kolej
@Minieri Nie zapominajmy o gumach kulkach po 10gr i coli za 80gr za litr.
My na podwórku czasem urządzaliśmy pikniki. 5 osób, każdy miał po 1 zł i ustawialiśmy się w sklepie jak burżuje. A po uczcie całodzienna rozgrywka w chowanego.
Chów podwórkowy niby tani, ale po zdarciu na asfaltowym boisku 5 par butów w miesiąc matka nie była zadowolona. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 117
@Minieri Ale to jest piękne. Nie mogę powiedzieć, bym coś takiego przeżył, ale podobny klimat i styl spędzania wakacji utrzymywał się jeszcze przynajmniej przez 5 lat (95 here).
Na wsiach panowały inne reguły, ale moment gdy na dworze robi się ciemno (latem, z tym charakterystycznym zapachem powietrza) nadal kojarzy mi się z kończeniem gry w piłkę, a potem jedzeniem kanapek z pomidorem i rzodkiewką.
()
@Minieri: owszem naparzało się w piłeczkę dosyć długo ale zawsze w międzyczasie był jeszcze commodore, amiga czy pegazus. Mortal kombat na 4 dyskietkach , faken jak się grało ;)