@Minieri: >opieranie swojego szczęścia na pracy innych
No sorry, jak sobie pomyślisz, to dzieciństwo to fajny czas, ale dla jednej strony. Dla rodziców to ciągły stres, obciążenie i praca. Trochę głupio by mi było do tego wracać. No chyba, że mój los się tak potoczy, że nie będę musiał pracować, a gotować zmywać i sprzątać będą za mnie opłacani ludzie ( ͡°͜ʖ͡°)
@bukem: To jeszcze nic. Ja swoim rodzicom kupiłem kilka miesięcy temu smartfony i nauczyłem ich how to the internety. I teraz oni non stop siedzą w tych telefonach xd
@Iskaryota: Dlaczego był to fajny czas tylko dla jednej strony? Piszesz że stres, obciążenie i praca, ale nie chciałbyś usłyszeć od swojego dziecka że miło wspomina swoje dzieciństwo? Czego więcej rodzic może oczekiwać?
@Minieri: Może i chciałbym. Pytanie czy jest to wystarczające wypełnienie luki czasowo-finansowej, jakie pozostawia w twoim życiu ponad 25 letnia kampania pt. "wychowanie gówniaka". Chciałem tylko zaznaczyć, że nasze szczęście w dzieciństwie wynikało głównie z braku trosk, które były, ale dręczyli się nimi nasi rodzice, nie my.
@Minieri: patrzcie jaki jestem superior bo urodziłem się przed latami 90tymi, marnowałem cale dnie na kopanie jakiegoś flaczka na dworze kiedy dzisiejsze dzieciaki mają o wiele więcej zainteresowań, dostęp do internetu, lepszy status materialny i chodzą na różne kółka w szkole ale to ja miałem lepiej ( ͡°͜ʖ͡°)
@Minieri: Tobie pewnie tego nie mówi, może i faktycznie jest. Tak czy inaczej jest masa rodziców, którzy anonimowo w internecie piszą w zasadzie jedno: żałuję.
Wstajesz o 9? Przecież to zmarnowany czas. Ja już od 7 przyjmowałem kolegów do swojej wolnej chaty :D A budżet 5zł? Na mojej wsi jak się uzbierało 1zł na dzień to było dobrze ( ͡°͜ʖ͡°)
@TypowyRobert: Dobra wkleiłeś obrazek i za mało plusów dostałeś, czaję, ale weź idź stąd w trybie pospiesznym bo o czasach o jakich pisze to o czymś takim jak Internet to wiedzieli w sumie tylko w dużych miastach. Idź sobie połechtaj ego gdzie indziej, bo tu nie trafiłeś.
@kwsap: ja do szkoły dostawałem złotówkę i wybierałem, czy kupić 2 rogale z marmoladą po 50 gr, czy kupić jednego z czekoladą za 55 gr a resztę wydać na coś innego, prawdopodobnie Maczugi xD Nigdy nie wpadłem na to, żeby zapytać mamy, czy będzie mi dawać 10 gr więcej, żeby mieć na 2 rogale z czekoladą xD Teraz za takiego samego rogala trzeba zapłacić ponad złotówkę, tak samo z pizzerką.
Ostatnio wsiąkłem w temat zarówno UFO jak i UAP i mam do was całkowicie poważne pytanie, mieliście w swoim życiu jakieś doświadczenia z potencjalnymi obiektami pochodzenia pozaziemskiego? #ufo #uap
#truestory
Chyba że na bogato hellena za 1.6zl
No sorry, jak sobie pomyślisz, to dzieciństwo to fajny czas, ale dla jednej strony. Dla rodziców to ciągły stres, obciążenie i praca. Trochę głupio by mi było do tego wracać. No chyba, że mój los się tak potoczy, że nie będę musiał pracować, a gotować zmywać i sprzątać będą za mnie opłacani ludzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
A budżet 5zł? Na mojej wsi jak się uzbierało 1zł na dzień to było dobrze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z kumplami mieliśmy dostęp do konkretnego warsztatu (tata mechanik) to tuningowaliśmy rowery, budowaliśmy gokarty itp. To były czasy...
Teraz za takiego samego rogala trzeba zapłacić ponad złotówkę, tak samo z pizzerką.