Wpis z mikrobloga

Moje plany na 2019 rok:

1. Bądź realistyczny. Na rok 2018,2017,2016,2015,2014,2013,2012... postanowieniami były ogarnę się/rzeczy z dupy jak bmw f10, romans z milfem, milion dolarów - jak do tego doprowadzić, skąd to wziąć, nie wiadomo.

- tą kurację izotekiem trzeba skończyć. Dalej mam od łysienia androgenowego #!$%@? łojotok na czole. Martwię się bo podczas ostatniej kuracji kilka lat temu, on się całkowicie wyczyścił, żeby potem wrócić - a teraz nie znika całkowicie... ;( Nie chcę znowu do całej mokrej głowy wracać. Także to byłby następny kierunek - poradzić sobie z tym, ograniczyć to wydzielanie łoju na głowie. Również to co trzeba by było zrobić z twarzą to w jakiś sposób doprowadzić cerę do porządku bo jest czerwona, brzydko to wygląda. Ale nie wiem jak to zrobić, a dermatolodzy nie pomagają, tylko przepiszą izo i udają że po sprawie nie wiedząc co i jak dalej (,) Jak ja bym chciał takie opiekuńczego rózowegopaska dermatologa ;(
- kompa sprzedam.
- jak to zrobię to wreszcie trochę ochłonę od tego gówna, i może mi się mózg oczyści, razem z tym że przestanę porno oglądać
- razem z tym że przestanę porno oglądać, dołączę jakiś inny nawyk radzenia sobie z trudnymi emocjami czy kij wie czym
- razem z tym że zmienię formę nawyku, włączę psychoterapię żeby poradzić sobie z zaburzeniami które wyniosłem z rodzinnego domu/szkoły/doświadczeń w życiu.

Albo nie wiem umówię sobie miejsce w klinice eutanazyjnej już

- sprawdzę też swoją płodność, i czy jestem zdrowy u urologa.
- moje zęby są spoko, ale doprowadzę je do porządku bo pojawił się martwy, przydałby mi się aparat przynajmniej na górę, no i genetycznie rodzice koło 30 mieli wypadające zęby a potem sztuczne szczęki (o czym nie raczyli mnie #!$%@? nawet poinformować, przecież o takich rzeczach się mówi w rodzinie #!$%@?, a nie, tak jak ja, miałem takiego nieudacznika pod tym względem ;(( )

No i poprawię ten wygląd żeby co. Żeby w końcu do ludzi wyjść. Aha, powtórka z rozrywki, widzę że znowu chcesz w kolejnym roku znowu "ogarnąć", #!$%@?..

Końca nie widać. Wygląd mi przeszkadza bo cierpię na dysmorfofobie od dziecka. Cokolwiek byś mi nie powiedział ja przechodzę z jednego stanu w drugi pod względem samopoczucia. Chcę wiedzieć że dobrze wyglądam, że moge stanąć obok zadbanego gościa i czuć się na równi z nim.

Fajnie, jako facet, inwestować będę w wygląd, zamiast w charakter, męskość, zaradność, dyscypliny, decyzyjność, zarobki. Dzięki domu, tato, męskie otoczenie, szkoło.

No to na psychoterapii poruszę ten problem. No i będę pracował przez ten rok nad tym. Ok.

- chciałbym mieć pracę umożliwiającą podróżowanie. Czy może to byc praca z laptopem? Może, tylko czy w tym roku, skoro chcę sprzedać laptopa? (używać tylko tego służbowego ale w pracy stacjonarnie w korpo)

No to chyba nie..
A może jebnąć tym i rzucić się na żywioł? I tak umrę kiedyś. ?
No to czemu nie dzisiaj?....

no nie wiem, nie muszę jeszcze dzisiaj przecież. żyję jak warzywo, nic mnie z tego stanu wegetatywnego nie wyrwało.
Wrzuciło tak, ale jakoś takiej samej siły żeby się stąd wyrwać już od życia nie dostałem. Aha, dziękuję życie. #!$%@?. Trzeba umieć kochać życie.

No dobra, no to nauczę się też. Tylko jak, nikt nie pokazał mi jak. Rozumiem że chodzi o to żeby rzucić się na żywioł, zrobić to czego naprawdę się pragnie? Jeśli tak - to często mam tego typu chęci, tylko one od lat blokowane są przez fobię.

A może ja nie staram się tak bardzo jak powinienem? Ale jestem przyzwyczajony do tego jak wygląda obecnie życie, z tego cięzko się wyrwać. To zbierz się do kupy, i nei daj się takiemu życiu.

No dobra to nie dam się.

- będę dalej oglądał spersonalizowane media, bo mi się to podoba, dotyczące pieniędzy, przedsiębiorczości, ogarnięcia, męskości. Podoba mi się.
- chętnie sprawdziłbym moje wyobrażenia w głowie, na temat tego jak fantazjuję/ wyobrażam sobie swój sposób zachowania jako mężczyzna, jako lol kochanek, jako lol podchodzący do uwiedzenia kobiety...

#!$%@? kazdy człowiek ma takie potrzeby i myśli, nie jesteś żaden specjalny, nowylogin234
No to coś odróżnia tych jednym którzy to robią, od tych którzy tego nie robią.

Mam tą siłę przebicia. Mam to zdecydowanie. Mogę to zrobić. Właściwie, to mogę to zrobić.

No to przede w tym roku będe trenował to poczucie. Że nie tyle że jestem w stanie coś zrobić, tylko poczucie kiedy tą emocję dostaję i dzieje się u mnei walka -> LĘKU i strachu nawet którego nie rozumiem, a PRAGNIEŃ i potrzeb których nie rozumiem czemu potrzebuję. I zrozumiem czemu, i w na tyle długo będę robił tą terapię i pracował nad sobą, aż tak bardzo obniżę poziom stresu i niezrozumienia moich fobii, że będę w stanie racjonalnie myśleć przy występowaniu ich, i dam radę spełnić, swoje potrzeby - miłości, akceptacji, zakochania, wydoroślenia, potrzebę tego aby zmężnieć i poczuć - poczucie wartości.

No to idę! W niewiadome, w rok 2019.


#bipolar #depresja #postanowienianoworoczne #2019 #gownowpis #stulejacontent #tfwnogf #nofapchallenge #nopornchallenge #zaburzenialekowe #fobiaspoleczna #spamtagami ##!$%@? ##!$%@? #przegryw
nowylogin234 - Moje plany na 2019 rok:

1. Bądź realistyczny. Na rok 2018,2017,2016...

źródło: comment_dbtQC8fI6PNVYwZfOueM07qPtYTG1zpK.jpg

Pobierz
  • 4
@nowylogin234: co do cery i zębów to: zwróć duża uwagę na dietę, wyrzuć nabiał oraz przenice , bierz dalej Izo (ja teraz tez bez wiedzy lekarza biorę choć kuracje zakończyłem kilka msc temu ) a aparat na zeby to musisz kupić górę i dół