Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@Davy_Strange DS3 sprawia frajde, ale przez autonamierzanie przeciwnikow jest cholernie irytujace, a fandoom 1 sprawil,ze ta gra nie ma w sobie praktycznie nic oryginalnego ^^
  • Odpowiedz
@Leshak: gameplayowo, wizualnie, pod względem projektu lokacji i bossów - wszędzie DS3 bije na głowe DS2.

Ale różne są gusta, dla niektórych też sentyment pierwszej odsłony w jaką grali robi swoje. ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Theos przyspieszenie rozgrywki i autonamierzani (odskakuje na bok, a cios przeciwnika leci za mna...) i nieprzyspieszenie animacji parowania (w 1 mialem duza satysfakcje jak nauczylem sie parowac, w 3 to czysty fuks w wiekszosci przypadkow) dzialaja na niekorzysc 3. To samo za duzo podobienst do 1, przez co brak"tego czegos". Ale prawda, niektorych lokacji i bosow (stroze otchlanii) nic nie przebije
  • Odpowiedz
@Theos: Imho DaS2 SotFS też ma świetne lokalizacje. Frozen Eleum Loyce, Brume Tower, Dragon Aerie. Ale jasne, bossy, lore, grafikę i wiele innych DaS3 ma lepsze. Gdyby trójka bardziej doceniała dwójkę to była by to gra idealna. Brakowało mi zmieniających się map, zapalania pochodni i innych ciekawych mechanik z dwójki.
  • Odpowiedz
@Lonilele: gameplayowo DS3 jest kilka poziomów wyżej od DS2. Można go lubić mniej (np. ze względu na to, że go przyspieszono), ale pod względem jakości nie ma tu nad czym dyskutować. Dziwią mnie te wypowiedzi-rodzynki o DS2. Jeszcze level design był kiepski jak na standardy Soulsbornów. A Soulsborny atrakcyjnymi lokacjami stoją. I wizualnie, i nade wszystko eksploracyjnie.
  • Odpowiedz