Wpis z mikrobloga

@Werdandi: wystarczy mi, że siora dzwoni raz na tydzień i mówi o wszystkich dolegliwościach, albo jak przyjeżdża raz do roku z synem 3lvl i widzę co się dzieje xD
No i szwagier który #!$%@? ja wół, żeby utrzymać rodzinę :)
  • Odpowiedz
@Werdandi: Tagujesz antynatalizm chyba bez sensu, co? Obrazek nie ma nic wspólnego z tą filozofią, bo mówi o korzyściach płynących dla jednostki z nieposiadania dzieci, a nie o potencjalnym nieszczęściu tych dzieci po narodzinach.

PS. Antynatalizm to gówno.
  • Odpowiedz
e siora dzwoni raz na tydzień i mówi o wszystkich dolegliwościach, albo jak przyjeżdża raz do roku z synem 3lvl i widzę co się dzieje xD

No i szwagier który #!$%@? ja wół, żeby utrzymać rodzinę :)


@efilista: dowód anegdotyczny
czy wystarczy ci że JA powiem, że posiadanie dzieci jest zajebiste?
  • Odpowiedz
@Werdandi: Ja też nie mam dzieci, między innymi z powodu wskazanego na obrazku, a nie jestem antynatalistą, więc nie do końca rozumiem co masz na myśli mówiąc 'styl życia' w tym kontekście.
  • Odpowiedz
co ciekawe najwięcej złego do powiedzenie o posiadaniu dzieci mają ci, którzy dzieci nie mają

są setki osób które brały a teraz biorą udział w kampaniach anty narkotykowych


@TwojStaryToKorniszon: Wez pod uwage ze jest bardzo niskie przyzwolenie spoleczne na postawe "zaluje posiadania dzieci, jakbym mogl/mogla wybrac to bym ich nie mial", nikt tego glosno nie powie.
Nawet w internecie wiekszosc wypowiedzi o wadach dzieci zaczyna sie od "Kocham swe dzieci,
  • Odpowiedz
@TwojStaryToKorniszon: dopóki dziecko nie popełni samobójstwa, dostanie raka i umrze, wpisz dowolną inną tragedię której można uniknąć nie powołując nowego życia. Non stop czyta się posty z siepomaga gdzie jakiś guwniak choruje na nieuleczalną chorobę. Antynatalizm to najwyższy rodzaj empatii i unikanie popełniania błędów oraz branie nauki z błędów popełnianych przez innych. Chyba nie ma moralnie bardziej szlachetnej postawy która jest zaprzeczeniem zwierzęcego genetycznie uwarunkowanego egoizmu.
  • Odpowiedz
Wez pod uwage ze jest bardzo niskie przyzwolenie spoleczne na postawe "zaluje posiadania dzieci, jakbym mogl/mogla wybrac to bym ich nie mial", nikt tego glosno nie powie.

Nawet w internecie wiekszosc wypowiedzi o wadach dzieci zaczyna sie od "Kocham swe dzieci, ALE...."


@DryfWiatrowZachodnich:

Widziałam ostatnio program w amerykańskiej telewizji, który właśnie traktował o tym temacie.
I nawet w tamtym bardzo wyzwolonym społeczeńtwie przyzanie się do tego, że się żałuje posiadania
  • Odpowiedz
Chyba nie ma moralnie bardziej szlachetnej postawy która jest zaprzeczeniem zwierzęcego genetycznie uwarunkowanego egoizmu.


@outsidre:
A ja po prostu jeżdżę całe życie na garbach takich słabych ludzi jak ty xD i fajnie mi się żyje tak plugawo, a swoje dzieci nauczę, żeby robiły to samo. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz