Wpis z mikrobloga

@matra: #!$%@? umysłowego nie wiązałbym z konkretną rasą psów ( ͡º ͜ʖ͡º) Na osiedlu niedaleko mnie są kosze na psie odchody (narysowany jest chyba kundelek rasy nieokreślonej). Często zapchane są różnego rodzaju śmieciami, chociaż są też normalne kosze. Za to na trawnikach i czasem na chodnikach piękny pokaz patologii i przegląd kup wszelakich kształtów i wielkości. Chociaż muszę przyznać, że i tak jest lepiej niż jakieś
#!$%@? umysłowego nie wiązałbym z konkretną rasą psów ( ͡º ͜ʖ͡º)


@MandarynWspanialy: ej, #heheszki som ( ͡° ʖ̯ ͡°) u nas na osiedlu też wszystko obsrane, przez ludzi również, choć raz na jakiś czas widuję osobę z workiem.

to pies bez kagańca


@fstab: ee.. no i? ( _)
@matra: Jeśli załóżmy ugryzie go osa - zaboli go to a ja będę przechodził - jest szansa, że ugryzie. Wiele jest sytuacji, gdzie pies atakuje bez powodu, niezależnie od rasy - stąd jeśli jest wyprowadzany w mieście powinien mieć kaganiec i bardzo liczę, że takie prawo zostanie wprowadzone, bo nie raz widziałem dzieciaki z dużymi psami, które ledwo były w stanie utrzymać - oczywiście bez kagańca.
Wiadomo - możesz z nim
@fstab: faktycznie, sypią się te pogryzienia jak z rękawa. Jeszcze poszukaj jakichś statystyk o gwałtach, wypadkach samochodowych, pedofilach (najlepiej w kościele, bo to teraz najbardziej na topie) i pobiciach, a potem idź się zamknąć w piwnicy, bo a nuż coś złego się przytrafi. Nie znasz przypadków pogryzień, podejrzewam, że w żaden się nigdy nawet nie zagłębiłeś, żeby zrozumieć o co chodziło, ale nogi Ci się trzęsą na widok psa bez kagańca.
@Zaczekkk: co do miejsca na chodniku - wiesz, gdyby większość społeczeństwa stanowił wykop, pewnie tak - słyszałabym za plecami obrazy i bluzgi, ale jakbym się odwróciła, to #!$%@? by pod płyty chodnikowe, za to miejsca na ulicy starczyłoby mi na a i pięć staffików w rzędzie. Na szczęście większości społeczeństwa nie stanowi wykop, dzięki czemu po ulicach przemieszczam się może nie zawsze komfortowo (wczoraj jakieś ok 3 letnie dziecko biegło na