Wpis z mikrobloga

@Oblivion666: ale co to ma do mnie? Jeśli mój pies zostanie pogryziony, a nie uda mi się go obronić, to i tak nie będzie to moja wina, więc?
Dwa -

to jednak cały czas zwierzę


@Oblivion666: wolne żarty, jestem świadoma tego że mam psa i czym jest pies. Tak to byś mógł pisać jakbym się chwaliła psem biegającym samopas w centrum miasta. Widać smycz? Widać. Więc odbij.
  • Odpowiedz
@Rabusek: a teraz:
1. ustawa miasta z paragrafem, która mówi o komplecie smycz+kaganiec
2. lista ras agresywnych, na której znajduje się rasa mojego psa
już już, szybciutko, chcę się doedukować
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@matra: No widzisz, a może zainteresuje cię to że u--------ł mnie pies który się komuś wyrwał z tej smyczy i jakoś nie był wcale większy od twojego. Psy powinny mieć kagańce. To że ty czujesz się bezpiecznie w towarzystwie twojego psa nie znaczy że wszyscy też czują sie bezpiecznie.
  • Odpowiedz
2) prowadzenie psów na uwięzi; psy niebezpieczne dla otoczenia muszą mieć nałożony kaganiec.


@Rabusek: zinterpretuj.
I odpowiedz na drugie pytanie, bo jak na razie to co piszesz złamanego grosza nie jest warte.
@Oblivion666: no cóż, przykro mi z Twojego powodu, ale co to ma do mnie? Nie będę łącząc się z Tobą w bólu zakładała swojemu psu kagańca, tylko dlatego że wydaje Ci się że mój pies może
  • Odpowiedz
i właśnie tej listy policja i straż miejska używa do interpretacji.


@Rabusek: kaganiec obowiązuje psy niebezpieczne dla otoczenia, nie ma wzmianki tylko o rasach, jest wzmianka o ogólnym niebezpieczeństwie, co znaczy dokładnie tyle, że jeżeli staniesz na rynku z dowolnym choćby burkiem, który będzie agresywny, to zgłoszenie cię na policję będzie zasadne, mimo że to burek, a nie pies rasy agresywnej.

a tymi bluzgami na końcu tylko potwierdziłas przynależność do
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@matra: Jeśli masz psa i możesz założyć mu kaganiec na spacer to trzeba z tego korzystać, masz pewność że nikomu nic się nie stanie. Pies nie musi być na rejestrze szczególnie niebezpiecznych żeby zrobić komuś krzywdę. Nie mam na celu atakowania cię, bo chyba tak to odebrałaś tylko próbuję ci coś przekazać.

@Rabusek Rozmówcę powinno się
szanować, a nie nazywać debilem. Sposób w jaki używa wulgaryzmów nie świadczy w
  • Odpowiedz
Nie mam na celu atakowania cię


@Oblivion666: a to akurat na wykopie rzadko spotykane, jeśli tak, to szanuję. Niemniej - kaganiec, nawet dobrze dopasowany i dobrze wprowadzony, wciąż jest dyskomfortem dla psa. Pies, który nie wykazuje agresji ani żadnych problemów behawioralnych nie ma potrzeby noszenia kagańca. Już pomijam kwestie, że kaganiec na psim pysku może powodować agresję.. u innego osobnika.
Ja to wszystko rozumiem, o czym piszesz, ale problem pogryzień
  • Odpowiedz
@matra: jasne, czesto gesto winni sa wlasciciele psow ale nic z tym nie zrobisz, tak samo jak nie zostawiasz otwartego mieszkania gdy je opuszczasz mowiac ze to zlodzieje sa winni i problem jest w ludziach. A z psami tez jest podobnie jak z ludzmi, wplynie jakis czynnik zewnetrzny, zrobi cos zlego (czlowiek) a potem sie gada, ze zawsze grzeczny, zawsze do kosciola chodzil itd. ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@matra: Oczyma wyobraźni już widzę ten obrazek. dziewczyna 50kg i pies na szelkach zamiast na obroży XD Już lepiej spotkać sebka z psem agresywnej rasy, przynajmniej jest szansa że go utrzyma XD
  • Odpowiedz
no i co wazne, bo ostatnio coraz czesciej o tym, przynajmniej w lublinie p------i ludzie rzucaja kielbasy ponabijane gwozdziami czy drutem jakims i kaganiec moze uchronic psa przed zszamaniem czegos takiego


@MangoZjem: jak się komuś nie udało oduczyć tego psa, to tutaj jako tako się zgadzam, choć szczerze, lepiej tego psa oduczyć. W nauce chodzi o to, żeby leczyć objawy, nie skutek. Co do reszty - jak pisałam, nie wolno
  • Odpowiedz