Wpis z mikrobloga

@Snuffkin: U mnie w robocie jest babka z Budapesztu, która odpowiada na maile po miesiącu (potrzebuje coś, ja pytam o szczegóły zamówienia, ona odpisauje po miesiącu, a w tym czasie już by to dostała xD). Ale to wygrywa wszystko :D
@cienkamateria: Na normalnych uczelniach po prostu otwierają usosa i można wpisać oceny. Ja to mam ciągle jakieś problemy ze studiowaniem, bo przychodzę na przedmiot w trakcie i zaliczam tylko część, bo biorę jakieś inne niż mój program studiów przewiduje, bo wyjeżdżam i potem trzeba przedmioty wprowadzać. Panie z dziekanatu dzięki mnie to pewnie poznały wszystkie tajniki tego systemu, ale ogólnie wszystko działa i jest ok, więc naprawdę to dużo lepsze niż