Wpis z mikrobloga

@zelo1234: a co mnie to obchodzi, ze karmi na mieście ( ͡° ͜ʖ ͡°) lepsze to niż lanie gdzie popadnie, a zwłaszcza na #!$%@? klatkach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 90
@Czeggu: czy ja gdzieś napisałem, ze jest w tym coś złego? Nie chodzi o samo karmienie w miejscu publicznym, ale o obnoszenie się z tym w taki sposób
  • Odpowiedz
@Czeggu: zwykłe zezwierzęcenie, upadek społeczeństwa. zwierzęta też załatwiają potrzeby fizjologiczne na widoku. ludzie są ponad to.
  • Odpowiedz
@Bibub: wiadomo mam wywalone na to, ale niech czasami zachowają trochę dyskrecji, bo najbardziej obrzydliwy jest nie akt karmienia, a chełpienie się tym i robienie z tego manifestacji
  • Odpowiedz
@Bibub: @apopleksja: @zelo1234: @ryohei:
Wywaliłem dupę na rynku. Jestem mężczyzną. Sram tam gdzie mnie złapie. nie szukam ustronnego miejsca. naturalna czynność której się nie wstydzę. Nie nazywaj mnie wsiurem. Jeżeli razi cie to co robię nie reaguj. Pamiętaj! To ty obserwatorze decydujesz czy sranie jest czymś obleśnym.

Są pewne normy społeczne których się przestrzega,
ale tak serio to wisi mi to gdzie one karmią i co robią ze swoimi cycami... ) gdyby nie usilne publikowanie pewnie mało kto by zwrócił na to
  • Odpowiedz