Wpis z mikrobloga

@lakukaracza_: Ale mnie gówno obchodzi wiara w tym wątku. Kto tu ma problemy z logiką skoro zadałem ci pytanie:

Udowodnij mi że nie mam racji nazywając cię ohydnym faszystą. W końcu chcesz by wszyscy myśleli tak jak ty?


Na które nie potrafisz odpowiedzieć? Kwiat gimboatezy w natarciu. Chcesz rozmawiać na swoim poziomie? W takim razie nie udawaj intelektualisty bo nim nie jesteś. Mam na to ładny dowód.
Rozwijająca się nauka (którą rzekomo się posługujesz) dochodzi do ciekawych wniosków, otóż matematycznie jest 99% prawdopodobieństwo na to, że żyjemy w symulacji. To podpowiada nam matematyka.


@w_o_w: Podasz jakieś źródło naukowe? Hipoteza symulacji jest na tyle elektryzującym tematem, że bardzo łatwo nabijać na niej popularność, ale co to ma związanego z matematyką - nie wiem. Toż to idea czysto filozoficzna, na potrzeby argumentacji za którą wciąga się pewne fakty naukowe (dość
@grzegorzo: Moze pewnego dnia zostanie udowodniony. Do tego czasu do nie ma.
Nie ma rowniez za jego istnieniem silnych przeslanek. Ani hipotez naukowych nie mowiac nawet o teoriach naukowych.
Tak ludzie funkcjonuja w sposob oparty na dowodzeniu rzeczy zgodnie z nauka. Tak tworzy sie nauke ktora poslugujemy sie wszyscy.
Kot Schoningera nie ma z tym nic wspolnego niestety.

Dalej nie piszesz o „ludzikim punkcie widzenia” tylko o wierzeniach i kulcie religijnym.
@bokorus: Poza tym czy to istotne czy przeżywanie przyjemności ma znaczenie? Jak np. uprawiasz seks i sprawia ci to przyjemność to czy ważne jest to czy ma to jakieś większe znaczenie? Według mnie nie ma. Poza tym co by musiało spełniać aby miało jakieś znaczenie? Jakie są kryteria i kto je ustala?
W jaki sposób pożyteczność społeczna schematów intelektualnych miałaby implikować ich rzetelność w odzwierciedlaniu natury rzeczywistości?


@IamHater: otóż całkiem prosto. Religia i idea Boga to pewien sposób przedstawiania ideału, czy też wzorca zachowań, który istniał u ludzi przed czasem wynalezienia mowy (pewien rodzaj moralności istnieje również u zwierząt). Ten wzorzec ewoluował przez setki tysięcy lat, wiemy, że co najmniej około 64k lat. Skąd taka liczba? Otóż wiemy, że każde plemię na ziemi
@dendrofag: Przepraszam że Cię wołam, i akurat w tym temacie. Ale nie zgadzam się z Twoim wpisem. Jestem osobą wierzącą, i katolikiem. W piśmie jest napisane że "miłosierdzie Boże nie zna granic". Tym samym około 3/4 ludzkości nie jest katolikami. Czyli przez nasz dogmat wiary skazujesz/skazujemy resztę ludzkości na potępienie? Nie mówiąc o obcych, o którym kościół na razie milczy. Nie wierzę w to. To musi być inaczej. Jeżeli Ty jesteś
@lakukaracza_ Gdyby tylko dalo sie zablokowac tagi... A swoja droga, wiesz, ze Twoja wiara, ze po smierci jest nicosc, to identyczny poznawczo koncept jak ten, ze po smierci jest drugie zycie?
@Magromo: po co miałbyś jeżeli jesteś taki waleczny w swoich osądach że Boga nie ma, zamiast spróbować czegoś czym powinien kierować się każdy mądry i uczciwy ateista, a czego wam zwyczajnie brakuje - wątpliwość.

Ateizm jest raczej brakiem wiedzy o Bogu i problemie w jego rozumieniu. Przy czym szydzenie z czyichś poglądów musi być z jakiegoś powodu. To wygląda jakbyście bronili tego w co wierzycie, bo jest to sprzeczne z tym