Wpis z mikrobloga

@jurgenklopp: Maniaczyłem w to tak... Oczywiście grając na myszce.
Potrafiłem dojść do końca 4 planszy bez straty ani jednego życia. Jeszcze zdobywałem te dodatkowe xD.

Ciekawostką jest fakt, że i tak dawało to mniej punktów niż jak grałem normalnie tracąc życia. Punkty liczyło za ilość celnych strzałów, a grając na 0 trzeba było strzelać jak #!$%@?.

Ehh te czasy. Aż łezka w oku.